Mural Włodzimierza Smolarka zniszczony. Bulwersujący akt wandalizmu pod stadionem Widzewa Łódź
Nieznani sprawcy w nocy z czwartku na piątek zniszczyli dwa murale znajdujące się w sąsiedztwie stadionu Widzewa Łódź. Jeden z nich przedstawiał postać legendarnego piłkarza klubu i reprezentacji Polski Włodzimierza Smolarka. Klub zapowiedział, że oba zostaną odmalowane.
2023-02-10, 12:39
Do aktu wandalizmu doszło w nocy. Wandale oblali czarną farbą murale znajdujące się na ścianach bloków znajdujących się w bezpośrednim sąsiedztwie stadionu Widzewa. Pierwszy przedstawiał legendarnego napastnika klubu z Łodzi i reprezentacji Polski Włodzimierza Smolarka. Drugi zaś piłkarzy, którzy w 1981 zdobyli dla Widzewa pierwsze mistrzostwo Polski.
"Jesteśmy oburzeni zniszczeniem dwóch historycznych murali, które stworzono dzięki współpracy sponsorów i mieszkańców osiedla. Oba zostaną odmalowane wspólnie z kibicami, a jednocześnie informujemy, że zgodnie z planem rozszerzymy naszą Galerię Murali" - oświadczył w piątek rano klub.
Jak przyznał w rozmowie PAP Marcin Fiedukowicz z Komendy Miejskiej Policji w Łodzi, na razie nie ma informacji o zgłoszeniu takiej sprawy. "Jeśli wpłynie zgłoszenie będziemy prowadzić czynności i szukać sprawców" - zapewnił.
Mural z piłkarzami Widzewa z 1981 r. powstał w 2021 r., w 40. rocznicę zdobycia przez klub z Łodzi pierwszego mistrzostwa kraju. Obraz upamiętniający Smolarka odsłonięto ubiegłym roku. Przedstawia on dużych rozmiarów portret zmarłego jedenaście lat temu napastnika oraz odwróconą tyłem jego sylwetkę w piłkarskim stroju z numerem 11, z którym występował w zespole z Łodzi oraz drużynie narodowej.
"Mural upamiętniający mojego ojca to wspaniała inicjatywa. Jako cała rodzina bardzo cieszymy się z tego, że powstał w tym miejscu, czyli obok stadionu, na którym ojciec grał przez lata" - podkreślił podczas uroczystości odsłonięcia muralu Euzebiusz Smolarek, syn Włodzimierza.
Czytaj także:
- Sportowe książki: bestsellery z 2022 roku, które warto przeczytać
- [TYLKO U NAS] Piotr Świerczewski o wyborze Fernando Santosa: zobaczymy, czy osiągnie więcej od Michniewicza
- Fernando Santos selekcjonerem - Kulesza wybrał z najwyższej półki i zamknął usta gwiazdom [KOMENTARZ]
- Fernando Santos rozpoczyna budowę kadry. Dostępność materiałów jest ograniczona, a podłoże grząskie
- Nie żyje Miroslav Blazević. Twórca chorwackiej potęgi miał 87 lat
bg/PAP
REKLAMA
REKLAMA