Liga Narodów siatkarzy: Japończyków nie można lekceważyć. Tomasz Fornal: będą zabójczy w kontratakach
Polscy siatkarze w sobotę zagrają z Japonią w półfinale turnieju finałowego Ligi Narodów, który odbywa się w Ergo Arenie w Gdańsku. - Nie przypisywałbym nam finału, to będzie ciężki mecz - podkreślił przyjmujący Tomasz Fornal w rozmowie z Cezarym Gurjewem z Radiowej Jedynki.
2023-07-22, 08:39
W ćwierćfinale Ligi Narodów w Gdańsku Biało-Czerwoni pewnie pokonali Brazylię. W półfinale nasza drużyna zagra z rewelacją rozgrywek, czyli reprezentacją Japonii, która w czwartek bez straty seta wygrała ze Słowenią. Drugą półfinałową parę utworzą Stany Zjednoczone i Włochy.
Tomasz Fornal w meczu z "Canarinhos" nie grał, ale to nie oznacza, że źle czuje się w Gdańsku.
- Bardzo lubię tu wracać. Trójmiasto jest piękne, kibice wspaniali, a hala niesamowita. Fajnie mi się tu gra i bardzo dobrze wspominam to miejsce - mówił przyjmujący w rozmowie z Cezarym Gurjewem.
Na Japonię trzeba uważać. "Będą dużo bronić"
Biało-Czerwoni w ostatnich latach zwykle wygrywali mecze z Japończykami, jednak nie lekceważą Azjatów, którzy są rewelacją tegorocznej edycji Ligi Narodów. Siatkarze z Kraju Kwitnącej Wiśni zrobili bowiem ogromne postępy pod wodzą trenera Philippe'a Blaina.
REKLAMA
- Japończycy mają zawodników, którzy grali na europejskim poziomie w klubach włoskich i polskich. Na przestrzeni ostatnich lat łapali doświadczenie, pracując z francuskim trenerem, który poukładał ich grę - wyjaśnił Tomasz Fornal.
Jakie są atuty azjatyckiej drużyny?
- Na pewno nie są to fizyczni zawodnicy, którzy jak Amerykanie będą atakować nad blokiem, ale to zawodnicy techniczni, będą bardzo dużo bronić i będą zabójczy w kontratakach. Nie przypisywałbym więc nam finału, bo to będzie ciężki mecz - podkreślił zawodnik Jastrzębskiego Węgla.
Tegoroczny sezon reprezentacyjny jest bardzo długi. Oprócz Ligi Narodów, siatkarzy czekają mistrzostwa Europy oraz turniej kwalifikacyjny do przyszłorocznych igrzysk olimpijskich w Paryżu.
REKLAMA
- Jest trochę turniejów i meczów do rozegrania. Wydaje mi się, że nikt jeszcze nie myśli o mistrzostwach Europy i kwalifikacjach olimpijskich. Możemy teraz zrobić fajną rzecz, bo Polska dawno nie wygrała Ligi Narodów czy Ligi Światowej. W tym roku jest odpowiedni moment, by to zrobić - przypomniał Fornal. Biało-Czerwoni tylko raz, w 2012 roku, triumfowali w Lidze Światowej, która była poprzedniczką Ligi Narodów.
Tomasz Fornal nie gra, ale się nie obraża
Selekcjoner Nikola Grbić ma ciężki orzech do zgryzienia, ustalając skład wyjściowy reprezentacji Polski. Tak jest właściwie na każdej pozycji, a zwłaszcza na przyjęciu. Z Brazylijczykami serbski szkoleniowiec postawił na Wilfredo Leona i Aleksandra Śliwkę, którzy grali doskonale. Na chwilę na parkiecie pojawił się Bartosz Bednorz, natomiast Fornal z Kamilem Semeniukiem przesiedzieli mecz na ławce rezerwowych.
- Każdy z chłopaków, który jest w Gdańsku mógłby wyjść w podstawowej szóstce i prezentować fantastyczny poziom, ale taki jest sport, że grać może tylko dwóch. Trener sobie to poukłada, przeanalizuje i na ten moment gramy parą Śliwka, Leon. Inni zawodnicy muszą to uszanować i w razie konieczności wejść z ławki i pomóc. Rok temu już to czyniłem, więc mam nadzieję, że teraz będę wykonywał to zadanie jeszcze lepiej - wyjaśnił Tomasz Fornal.
REKLAMA
Przyjmujący, który ma za sobą kapitalny sezon ligowy zwieńczony mistrzostwem Polski i finałem Ligi Mistrzów, nie obraża się na selekcjonera za jego wybory personalne.
- Każda osoba, która interesuje się siatkówką, może to poukładać sobie na ten sposób, ale głównym dowodzącym brygady, jaką jest reprezentacja Polski, jest trener i to on ma wizję na naszą drużynę. Jeśli wizja na ten moment jest taka, to my musimy to uszanować i robić wszystko, byśmy osiągnęli wspólnie sukces - powiedział siatkarz.
Gdyby to Tomasz Fornal był selekcjonerem, postawiłby jednak na inny skład.
- Nie mam na pewne rzeczy wpływu, gdybym mógł... to bym się wystawił (śmiech). Trzeba po prostu trenować i pokazywać trenerowi, że jest się w dobrej formie - podkreślił.
REKLAMA
Mimo roli rezerwowego, 25-latek skupia się na dobru reprezentacji Polski.
- Nie chodzi o to, żeby zawodnicy, którzy są w kwadracie dla rezerwowych, się obrażali. To nie pomoże ani nam ani drużynie. Trzeba sprawiać jak najcięższe warunki dla tej wyjściowej szóstki, by mogli trenować na jak najwyższym poziomie - zakończył Tomasz Fornal.
Posłuchaj
Kiedy i o której mecz Polska - Japonia?
Mecz półfinałowy Polska - Japonia zaplanowano na sobotę 22 lipca. Początek o godzinie 17.00. W drugim półfinale zagrają reprezentacje USA i Włoch. To spotkanie rozpocznie się tego samego dnia o godzinie 20.00.
REKLAMA
Wyniki ćwierćfinałów Ligi Narodów:
USA - Francja 3:2 (25:21, 25:18, 17:25, 24:26, 15:9)
Włochy - Argentyna 3:0 (25:17, 25:13, 25:14)
Japonia - Słowenia 3:0 (26:24, 25:18, 25:22)
Polska - Brazylia 3:0 (26:24,25:21,25:20)
REKLAMA
Półfinały
sobota 22 lipca, 17:00 Polska - Japonia
sobota 22 lipca, 20:00 Włochy - USA
– mecz o 3. miejsce: niedziela 23 lipca, 17:00
– finał: niedziela 23 lipca, 20:00
>>> Więcej o Lidze Narodów siatkarzy <<<
REKLAMA
Wyniki Polaków w Lidze Narodów 2023 w fazie interkontynentalnej:
Nagoya (Japonia):
Polska – Francja 3:1
Polska – Iran 3:2
Polska – Bułgaria 3:2
Serbia – Polska 3:0
Rotterdam (Holandia):
Polska – Niemcy 3:2
Holandia – Polska 2:3
Polska – USA 0:3
Włochy - Polska 1:3
Pasay (Filipiny):
Polska – Słowenia 3:2
Polska – Brazylia 3:1
Polska – Kanada 3:0
Polska – Japonia 3:0
<<< SPRAWDŹ SKŁAD REPREZENTACJI POLSKI NA TURNIEJ FINAŁOWY LIGI NARODÓW W GDAŃSKU >>>
>>> Więcej o Lidze Narodów siatkarzy <<<
Czytaj także:
REKLAMA
/empe
REKLAMA