Puchar Polski siatkarek. Świetny spektakl w pierwszym półfinale. ŁKS lepszy od Rysic

Nim łodzianki awansowały do turnieju finałowego PP w Nysie, w 1/8 finału pokonały 3:0 zespół UJ CM Solna Wieliczka, a w ćwierćfinale Energę MKS Kalisz 3:0 (w Łodzi). Drużyna ze stolicy Podkarpacia, aby móc zagrać w półfinale PP musiała dwa razy pokonać zespół z ekstraklasy. W 1/8 finału wygrała z Grotem Budowlanymi Łódź 3:1, a w 1/4 finału z Grupą Azoty Chemikiem Police 3:1 (oba spotkania odbyły się Rzeszowie).

Znowu zadecydował tie-break

Przed meczem wielu spodziewało się, że będzie to bardzo zacięty pojedynek, zakończony tie-breakiem. Tak było rzeczywiście. Kilka dni temu zespoły te zmierzyły się w Łodzi w spotkaniu ligowym. Wówczas też wygrał ŁKS 3:2.

Mecz zaczął się od udanego ataku po prostej Amandy Coneo. Po chwili rzeszowianki prowadziły 6:2, 9:5. Po punkcie zdobytym bezpośrednio z zagrywki przez Katarzynę Wenerską ich przewaga zwiększyła się do sześciu punktów (13:7). W tym momencie trener ŁKS Alessandro Chiappini poprosił o czas. Po wznowieniu gry Rysice zdobyły kolejne dwa punkty i wspomniany szkoleniowiec znowu przerwał grę. Jego podopieczne nie zdołały już jednak odwrócić losów tej odsłony.

Bardzo dobrze rozpoczęły drugi set rzeszowianki. Prowadziły 4:0, 12:9. Jednak łodzianki zdołały odrobić straty (12:12), a potem było 19:18. Jednak w końcówce skuteczniejsze były Rysice. Gdy było 22:24 punkt zdobył ŁKS, ale w kolejnej akcji Roberta Ratzke posłała piłkę z zagrywki w siatkę.

Kończyły grą na przewagi

Przez większość trzeciego seta inicjatywa należała do łodzianek, które go "zamknęły" dobrym atakiem Valentiny Diouf. W kolejnym rzeszowianki prowadziły 16:12, ale ŁKS zdołał odwrócić jego losy.

W tie-breaku zespoły zmieniały strony przy wyniku 5:8. W następnej akcji punkt zdobyły rzeszowianki, ale łodzianki zdołały odrobić straty. Mecz zakończyła walkę na przewagi, w której górą był ŁKS.

MVP spotkania wybrano Valentinę Diouf.

Drugi półfinał Tauron Pucharu Polski rozpoczął się o godzinie 18.

ŁKS Commercecon Łódź - PGE Rysice Rzeszów 3:2 (15:25, 23:25, 25:21, 25:22, 17:15).

ŁKS Commercecon Łódź: Julita Piasecka, Kamila Witkowska, Valentina Diouf,  Amanda Campos, Aleksandra Gryka, Roberta Ratzke - Paulina Maj-Erwardt (libero) - Kinga Drabek (libero), Klaudia Alagierska-Szczepaniak, Paulina Zaborowska, Anastazja Hryszczuk, Zuzanna Górecka.

PGE Rysice Rzeszów: Weronika Centka, Katarzyna Wenerska, Amanda Coneo, Magdalena Jurczyk, Gabriela Orvosova, Ann Kalandadze - Aleksandra Szczygłowska (libero) - Anna Obiała, Gabriela Makarowska-Kulej, Wiktoria Kowalska.

• Liga Mistrzów siatkarzy. Jastrzębski Węgiel o krok od finału. Pierwszy mecz bez straty seta
• To już przesądzone. Bartosz Kurek żegna się z Japonią. Czas na powrót do PlusLigi?
• Puchar CEV. Europejski tytuł o krok! Jastrzębski Węgiel pewnie wygrywa w Niemczech

/empe, PAP

REKLAMA