La Liga. Robert Lewandowski znów pokazał klasę, Hiszpanie zachwyceni. "Tryb bestii"

Kapitan piłkarskiej reprezentacji Polski od początku sezonu strzela w meczach FC Barcelony jak na zawołanie.

Nie inaczej było w niedzielę - "Duma Katalonii" rozbiła u siebie Sevillę 5:0 w meczu dziesiątej kolejki hiszpańskiej ekstraklasy, a Robert Lewandowski dwukrotnie trafił do siatki drużyny z Andaluzji.

Obie bramki Polak zdobył w pierwszej połowie - w 24. minucie wykorzystał rzut karny, a kwadrans później zamienił na gola dośrodkowanie Raphinhi.

Choć za nami dopiero dziesięć kolejek ligowych, Robert Lewandowski ma na koncie już dwanaście trafień i pewnie prowadzi w klasyfikacji strzelców. Nic dziwnego, że za swoją grę zbiera regularne pochwały w hiszpańskich mediach.

REKLAMA

Robert Lewandowski zbiera pochwały. "Niszczyciel"

Kataloński dziennik "Mundo Deportivo" nazwał Polaka "niszczycielem". Gazeta zwróciła uwagę na strzeleckie osiągnięcia Polaka w przekroju całej kariery. "To trzeci najlepszy strzelec w historii lig top 5. Ma jeszcze sporo do zrobienia, by być pierwszym, ale z jego wrodzonym strzeleckim instynktem, potencjał jest nieograniczony" - ocenił dziennik.

Mocnych słów nie szczędziła także madrycka "Marca", która nawiązała do środowego starcia "Blaugrany" z Bayernem Monachium w 3. kolejce Ligi Mistrzów. "Lewandowski w trybie bestii przed meczem z Bayernem" - napisano.

Gazeta ze stolicy Hiszpanii oceniła też, że ofensywna siła FC Barcelony była "torturą" dla niedzielnych rywali.

Ocena prawie idealna. "Nic nie mogło przeszkodzić"

W "Marce" Robert Lewandowski otrzymał notę 8,5 w 10-punktowej skali, natomiast jeszcze wyżej oceniono go w katalońskim "Sporcie", gdzie zasłużył na "dziewiątkę".

REKLAMA

"Po meczu Polski z Chorwacją odczuwał dyskomfort, ale nic nie mogło przeszkodzić w jego występie z Sevillą. Otworzył wynik, wykorzystując rzut karny, a potem idealnie dołożył nogę po zagraniu Raphinhi. Został MVP" - napisano na łamach "Sportu".

Dobra forma strzelecka Polaka z pewnością cieszy fanów z Katalonii. FC Barcelona ma przed sobą bowiem dwa hitowe starcia - w środę o godzinie 21 podejmie Bayern w Lidze Mistrzów, natomiast już w niedzielę zmierzy się na wyjeździe z Realem Madryt w ligowym El Clasico.

• La Liga. Barcelona rozbiła Sevillę i odskoczyła Realowi. Lewandowski ustrzelił dublet, Szczęsny oglądał mecz z ławki
• Serie A. Inter pokonuje Romę w hicie. Kosztowny błąd Nicoli Zalewskiego [WIDEO]
• Premier League. Hit kolejki nie zawiódł. Liverpool pokonał Chelsea i utrzyma pozycję lidera

/empe