Iga Świątek pożegnała się z Seulem. Kibice odpowiadają na słowa Polki

Iga Świątek pożegnała Seul. Wywozi cenne trofeum

W weekend Iga Świątek triumfowała w turnieju WTA 500 w Seulu, pokonując w finale Rosjankę Jekatierinę Aleksandrową 1:6, 7:6(3), 7:5. Było to już 25. zwycięstwo w karierze Polki, która szykuje się do kolejnych wyzwań.

Wiceliderka rankingu WTA goni w tym zestawieniu Arynę Sabalenkę, a bardzo ważny w kontekście walki o prowadzenie będzie trwający już turniej w Pekinie. Iga Świątek w pierwszej rundzie ma tzw. wolny los, dlatego zobaczymy ją na korcie dopiero w drugiej. Mecz Polki odbędzie się w sobotę 27 września. Jej rywalką będzie lepsza z pary Yue Yuan - Julia Putincewa.

Polka przed wylotem z Korei opublikowała na swoim Instagramie post, który w pełni pokazuje, jak dobrze czuła się na tym turnieju.

"Ostatni dzień w Seulu. Co za niesamowite miasto, kultura i niewiarygodnie mili ludzie. Bardzo dziękuję za gościnę" - napisała.

Pod postem pojawiły się liczne komentarze kibiców, takie jak "Wróć za rok”, "To był zaszczyt oglądać Cię na żywo”, "Teraz jesteś Koreanką”.

W Pekinie wystąpi także Magdalena Fręch, która w pierwszej rundzie zmierzy się z zawodniczką z kwalifikacji, a jeśli wygra, to w drugiej może zagrać z Ukrainką Martą Kostjuk (nr 23).

W drugiej połówce turniejoweo drabinki znalazły się m.in. Amerykanki Coco Gauff (nr 2) oraz Amanda Anisimova (nr 3). A także Magda Linette, której przeciwniczką w pierwszej rundzie będzie Kanadyjka Bianca Andreescu. Na zwyciężczynię tego spotkania czeka Rosjanka Weronika Kudermietowa (nr 24).

Tytułu w Pekinie bronić będzie Amerykanka Coco Gauff. Świątek była tam najlepsza w 2023 roku, czym nawiązała do triumfów Agnieszki Radwańskiej w latach 2011 i 2016.

Zobacz również:

• Iga Świątek nagle zaczęła mówić o swoim ojcu. Zaskoczyła wyznaniem
• Tak wygląda ranking po finale Igi Świątek. Polka zmniejsza stratę do Sabalenki
• Świątek i Sabalenka złamią kontrowersyjną zasadę. To nie pierwszy raz

Źródło: PolskieRadio24.pl/ps