Dziennikarka i pisarka kontynuuje dzieło matki, czyli opracowanie dzieł Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego. W swoich książkach przybliża też wspólną historię i czasy "zielonego Konstantego" i "srebrnej Natalii". – Ona gwarantowała potrzebny mu spokój. Nie musiał się troszczyć o codzienne sprawy. Mama robiła to za niego – opowiadała Kira Gałczyńska.
Gdy w 1950 r. z wyroku Związku Literatów Polskich Gałczyński utracił możliwość zarobku, ciężar utrzymania rodziny wzięła na siebie jego żona. - Nie chcę używać słowa "poświęcenie" – mówiła córka słynnej pary. – Mama uważała, że to należy do jej obowiązków, czuła się bowiem szczodrze obdarowana w zamian. Była podporą ojca zwłaszcza, gdy było mu trudno w chorobie, która powracała co jakiś czas – dodała.
***
Tytuł audycji: O wszystkim z kulturą
Prowadzenie: Jerzy Kisielewski
Gość: Kira Gałczyńska
Data emisji: 19.12.2014
Godzina emisji: 18.00
mc, ei