Mikołaj Bońkowski: to nie jest zwykła inscenizacja, to operowe efekciarstwo

Ostatnia aktualizacja: 09.08.2021 17:26
- To robi wrażenie. Abstrahując już od poziomu muzycznego, efekty wizualne w tej inscenizacji to coś niesamowitego. Video mapping, kaskaderzy, ognie, zjeżdżający na linach ludzie, walka na ścianie. Po prostu ogromne przedsięwzięcie - mówił w Dwójce Mikołaj Bońkowski, śpiewak operowy młodego pokolenia, który znalazł się w obsadzie plenerowej inscenizacji "Turandota" Giacomo Pucciniego w Operze w Steinbruch.
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjneFoto: Larcsky789/Shutterstock

Krystian Lada by Edyta Dufaj.jpg
Polacy z drugim miejscem na prestiżowym konkursie RingAward

Choć zadebiutował zaledwie cztery lata temu, w swoim dorobku ma wiele wykonań koncertowych, oratoryjnych, kantatowych i operowych - na scenach w Polsce i na świecie.

Zanim zaczął karierę śpiewaka, Mikołaj Bońkowski był mistrzem Polski w siatkówce kadetów. W liceum chodził do klasy matematycznej, a potem studiował na Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie.

- Wydaje mi się, że każdy artysta musi czerpać absolutnie z każdego źródła. Każde doświadczenie życiowe jest ubogacające. Dlatego czuję się dzięki temu dowartościowany o pewne rzeczy, które dla niektórych mogą być obce. Staram się rozwijać wielowektorowo. Jak to mówią, murarz, tynkarz, akrobata - żartował gość Dwójki.

Posłuchaj
13:45 Wybieram Dwójkę 9.08.2021 bońkowski.mp3 Mikołaj Bońkowski. Młody śpiewak z międzynarodowymi sukcesami (Wybieram Dwójkę) 

Obecnie można go zobaczyć w niezwykłej, plenerowej inscenizacji arcydzieła Giacomo Pucciniego - "Turandot" - w Operze w Steinbruch. - To do tej pory najciekawsze doświadczenie związane ze stricte operowym światem. Wyjątkowe jest już samo miejsce. To starożytny, rzymski kamieniołom przerobiony na amfiteatr. Każdego roku są tam organizowane festiwale operowe czy około operowe - tłumaczył śpiewak.

Czytaj także:

W tej niezwykłej scenerii Mikołaj Bońkowski wykonuje partię Mandaryna. To niejedyny polski akcent na deskach Opery w Steinbruch. W roli księżniczki Turandot występuje bowiem Ewa Płonka. - To fantastyczna artystka, świetna śpiewaczka. Cała obsada jest niesamowita, międzynarodowa. Jest to najwyższa półka operowa w Europie, a nawet i na świecie - podkreślał gość audycji.

W dalszej części rozmowy Mikołaj Bońkowski opowiadał o tym, jak udaje mu się łączyć karierę operową z występami w alternatywnym wrocławskim teatrze Pieśń Kozła.

***

Tytuł audycji: Wybieram Dwójkę

Prowadził: Jakub Jamrozek

Gość: Mikołaj Bońkowski (śpiewak operowy, aktor)

Data emisji: 9.08.2021

Godzina emisji: 16.30

pg

Czytaj także

Andrzej Filończyk: trema to dla mnie obce słowo

Ostatnia aktualizacja: 18.07.2021 12:00
- Czasem to uczucie pojawia się, ale to jest moment przed pierwszą próbą z dyrygentem w roli, która jest świeża. Wtedy coś się dzieje w żołądku. Ale kiedy dochodzi do próby, oswajam się ze swoim brzmieniem głosu w nowej partii, to wszystko się uspokaja. Uważam, że trema wynika głównie z braku przygotowania się - mówił w Dwójce znakomity młody baryton Andrzej Filończyk.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Tomasz Konieczny: partia Wotana w "Walkirii" to dzieło mojego życia

Ostatnia aktualizacja: 28.07.2021 17:45
- Marzyłem o przyjeździe do Bayreuth od wielu lat, to się nie udawało z powodu innych planów w tym czasie. Moją ojczyzną artystyczną jest zdecydowanie Opera Wiedeńska - mówił na antenie Dwójki śpiewak operowy Tomasz Konieczny.
rozwiń zwiń