Białystok wyłania się z cienia. "Narratorem tej opowieści jest budynek"

Ostatnia aktualizacja: 08.10.2021 17:35
- Spektakl "Białystok wyłania się z cienia" gramy w jednej z najstarszych kamienic w mieście. I pomyśleliśmy, że warto byłoby ożywić okna tej kamienicy i właśnie przez nią opowiedzieć o historii Białegostoku. To budynek przeprowadza nas przez trzy, cztery opowieści - mówiła w Dwójce aktorka Magdalena Kiszko-Dojlidko.
Audio
  • Magdalena Kiszko-Dojlidko o spektaklu "Białystok wyłania się z cienia" (Wybieram Dwójkę)
Rynek Kościuszki w Białymstoku
Rynek Kościuszki w BiałymstokuFoto: Shutterstock/Arkadiusz Fajer

Posłuchaj
05:41 Wybieram Dwójkę 8.10.2021 Białystok.mp3 Magdalena Kiszko-Dojlidko o spektaklu "Białystok wyłania się z cienia" (Wybieram Dwójkę)

Białystok wyłania się z cienia - historie w oknach – to tytuł spektaklu, przygotowanego techniką cieniową. Na Rynku Kościuszki, w oknach budynku zabytkowej kamienicy Astorii można będzie obejrzeć historie związane z tym miastem – opowieści o tramwajach konnych, wizytach marszałka Józefa Piłsudskiego, a także o losach samej kamienicy.

Jak podkreśliła Magdalena Kiszko-Dojlidko, tym razem to cień będzie aktorem. - To na pewno aktor magiczny, nienamacalny, o którym możemy się dowiedzieć jedynie za pomocą wzroku. Żeby powstał, muszą być spełnione trzy warunki: musi być źródło światła, obiekt podświetlany oraz ekran, na którym cień obiektu będzie projektowany - wyjaśniła.

Czytaj też:

Aktorka zdradziła, że wyświetlenie w czterech oknach jednocześnie tych samych obrazów jest dość żmudną i precyzyjną pracą. Przede wszystkim polega na odpowiedniej znajomości pracy z rzutnikiem pisma. - Musimy odwrócić swoją percepcję i przestawić się na myślenie lustrzane. Wszystko, co jest projektowane na obrazie, każdy cień, musi być w odbiciu. Na początku sprawia to ogromną trudność, ale po wielu próbach jesteśmy w stanie się z tym oswoić.

- Niewątpliwie trudnością pracy z rzutnikiem jest podzielność uwagi. Z jednej strony musimy być bowiem skupieni, pochyleni nad projektorem, patrzeć na to, co się na nim dzieje. Ale z drugiej – nasza uwaga musi być skierowana na dość odległy ekran, dużo większy, niż przestrzeń na rzutniku. I my musimy te percepcję rozszerzyć, ogarniając jednocześnie dwie przestrzenie. To wymaga jednocześnie ogromnej precyzji animacyjnej - mówiła Magdalena Kiszko-Dojlidko.

Aktor który stoi za rzutnikiem pisma, zdaniem gościa Dwójki, musi być "bardzo pokorny, powściągnąć swoje emocje". - Wszystko po to, żeby przenieść całą precyzję działania na formę, ale jednocześnie wypełnić to gorącem swoich emocji - mówiła.

***

Rozmawiała: Maria Czok

Gość: Magdalena Kiszko-Dojlidko (aktorka)

Data emisji: 8.10.2021 

Godzina emisji: 16.15

Materiał wyemitowano w audycji Wybieram Dwójkę.

am

Czytaj także

Natalia Dzieduszycka: TR Online to rozwój i skok w przyszłość

Ostatnia aktualizacja: 11.01.2021 12:00
- Streamingi dają niepowtarzalną możliwość, by zaprosić publiczność na spotkanie z twórcami, ponieważ po każdym spektaklu online mamy spotkanie z aktorami i reżyserami, którym można zadawać pytania na żywo - mówiła w Dwójce dyrektor TR Warszawa Natalia Dzieduszycka, pomysłodawczyni portalu TR Online.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Święto lalkarstwa. Międzynarodowy Festiwal Teatrów Lalek dla Dorosłych

Ostatnia aktualizacja: 17.06.2021 10:45
W Białymstoku rozpoczyna się czwarty Międzynarodowy Festiwal Teatrów Lalek dla Dorosłych. Wydarzenie odbędzie się pod hasłem "Metamorfozy Lalek". Jak podkreślają organizatorzy, ideą festiwalu jest przełamanie stereotypów dotyczących postrzegania teatru lalkowego. 
rozwiń zwiń