Seks w ZSRR. Jak Towarzysz może używać kobiety?

Ostatnia aktualizacja: 16.11.2011 12:52
"Obywatele mężczyźni [...] mają prawo korzystać z kobiety nie częściej niż cztery razy w tygodniu i nie dłużej niż przez trzy godziny". Przeczytaj, czego jeszcze nie wiesz o seksie w Związku Radzieckim.
Audio
  • W Warszawie można od dziś oglądać wystawę "Dziwadła i ludzie" obrazującą seks w Rosji, zarówno przed Rewolucją Październikową, jak i w czasach Związku Radzieckiego - posłuchaj relacji Joanny Sławińskiej (IAR)

W środowym "Wybieram Dwójkę" zaprosimy do Muzeum Erotyki w Warszawie na wystawę opowiadającą o seksie w ZSRR. Na wystawie znajdą się unikalne, nigdzie wcześniej niepublikowane plakaty, dekrety, postanowienia, uchwały... Przykładem niech będzie Dekret Gubernatorskiej Rady Komisarzy Ludowych miasta Saratów  "O skasowaniu prawa własności prywatnej w stosunku do kobiet" (1918 rok), w którym czytamy, że:

Wszystkie kobiety, objęte tym Dekretem, nie pozostają nadal "własnością prywatną", lecz stają się własnością całej klasy robotniczej. Prawo przydziału do korzystania z uwolnionych kobiet posiada Rada żołnierskich, chłopskich i robotniczych Deputatów miast i wsi.

Obywatele mężczyźni, jeżeli akceptują warunki tego Dekretu, mają prawo korzystać z kobiety nie częściej niż cztery razy w tygodniu i nie dłużej niż przez trzy godziny. Każdy członek kolektywu robotniczego ma obowiązek wpłacać 2% od swej pensji na konto funduszu edukacji ludowej. Każdy mężczyzna, chcąc skorzystać z egzemplarza mienia ludowego [to jest kobiety... sic!], musi przedstawić wydany przez związek zawodowy lub przez fabryczny komitet robotniczy dowód swej przynależności klasowej.

Ponadto w audycji recenzja "Madame Curie"  - opery Elżbiety Sikory, której swiatowa premiera odbyła się wczoraj w Sali UNESCO w Paryżu oraz rozmowa o kobiecym video-arcie z okazji krakowskiego Festiwalu Kobieca Transsmisja.

Zaprasza Piotr Matwiejczuk.

16 listopada (środa), godz. 16:00

Czytaj także

"Madame Curie" w Paryżu

Ostatnia aktualizacja: 15.11.2011 12:41
Opera w Paryżu, koncert w Warszawie i rozmowa o pewnej książce.
rozwiń zwiń