Niezwykły gest papieża. Będzie msza z udziałem ofiar księży pedofilów
- Ksiądz powinien prowadzić chłopca, bądź dziewczynkę, do świętości. Dziecko mu ufa. A on zamiast prowadzić do świętości, wykorzystuje je. To coś niesłychanie poważnego. To tak, jakby odprawić czarną mszę - powiedział papież Franciszek.
2014-05-27, 09:31
Posłuchaj
6 lub 7 czerwca w watykańskim Domu świętej Marty papież odprawi mszę z grupą 8 ofiar pedofilii z kilku krajów, między innymi z Niemiec, Wielkiej Brytanii i Irlandii. Towarzyszyć im będzie przewodniczący powołanej niedawno komisji do spraw obrony nieletnich amerykański kardynał Sean Patrick O'Malley.
(źródło: CNN Newsource/x-news)
Papież wielokrotnie ostro wypowiadał się w sprawie księży-pedofilów. Deklaruje zero tolerancji wobec sprawców takich czynów. Mówi, że nie będzie mowy o żadnym "uprzywilejowanym" traktowaniu kapłanów. - Dzisiaj prowadzone jest śledztwo wobec trzech biskupów. Wobec jednego, już skazanego, rozważa się wymiar kary - ujawnił Franciszek.
W Watykanie trwa dochodzenie, między innymi w sprawie podejrzanego o pedofilię byłego nuncjusza na Dominikanie abp Józefa Wesołowskiego.
REKLAMA
W godzinnej rozmowie z dziennikarzami wypowiedział się na wiele innych tematów. Pytany o celibat kapłanów, przypomniał, że nie jest on dogmatem wiary. - To reguła życia, którą bardzo doceniam. To dar dla Kościoła. Dla dyskusji drzwi są otwarte, ale obecnie są inne tematy do omówienia - powiedział.
Papież nie wykluczył swej abdykacji, mówiąc, że Benedykt XVI “otworzył drzwi dla papieży emerytów” - Biskup Rzymu, który czuje, że opada z sił, powinien zadać sobie te same pytania co Benedykt XVI - stwierdził papież. Jego zdaniem ten przypadek nie będzie jedyny.
Zapytany, czy on też byłby skłonny podjąć taką decyzję, odparł: - Zrobię to, co powie mi Pan, czyli modlić się i szukać woli Boga.
IAR/PAP/asop
REKLAMA