Cztery Rosje i Władimir Putin

Władimir Putin w europejskich mediach nie posiada przychylnych opinii. Jednak sprawa w samej Rosji ma się zupełnie inaczej. Obecna władza cieszy się aż 65 proc. poparciem.

2014-06-30, 12:00

Cztery Rosje i Władimir Putin
. Foto: flickr/sdobie

Posłuchaj

30.06.14 Łukasz Wenerski: „Rozdźwięk między tym, jak ukazywane są informacje w prasie i telewizji zagranicznej a tej rosyjskiej jest ogromny (…)”
+
Dodaj do playlisty

Według badań przeprowadzonych przez Natalię Zubarewicz istnieją cztery Rosje.  Najbardziej rozwinięta jest Rosja pierwsza –  Rosja „białych kołnierzyków” uniezależniona od władzy Władimira Putina. Druga Rosja to Rosja miast industrialnych, gdzie życie toczy się wokół dużych zakładów przemysłowych. Rosja trzecia jest odcięta od życia nowomiejskiego, bo toczy się ono w małych miejscowościach i na wsiach. Czwartą Rosję tworzą mniejszości narodowe.

- Pierwsza Rosja zabezpieczyła sobie już pewną stabilność finansową i jest niezależna od pieniędzy pochodzących z budżetu państwa. Może się więc ona skupić na takich sprawach, jak obrona praw człowieka, rozwój gospodarki opartej na liberalnych wartościach czy walka z korupcją. Pozostałe Rosje są uzależnione od pieniędzy budżetowych albo walczą o przetrwanie z dnia na dzień – powiedział Łukasz Wenerski z Instytutu Spraw Publicznych.

Poparcie dla Putina czy bunt przeciw władzy?

Istynieją ludzie, którzy sprzeciwiają się rosyjskiej władzy. Jednak widać, że Władimir Putin zjednuje sobie zwolenników polityką zagraniczną, szczególnie poprzez aneksję Krymu i działania na terenie południowo-wschodniej Ukrainy. Podobnie było w 2008 roku po wojnie rosyjsko-gruzińskiej.

- W styczniu tego roku poparcie dla Putina wynosiło ok. 65 proc., a do maja wzrosło do 85 proc. Poparcie dla jego polityki jest więc znaczne – informował Gość PR24.

REKLAMA

Manipulowanie opinią publiczną

Obraz rzeczywistości w Rosji wydaje się zafałszowany. Ci, którzy popierają władzę Władimira Putina nie mają oglądu na całą sytuację i są nastawieni niezwykle euforycznie.

- Rozdźwięk między tym, jak ukazywane są informacje w prasie i telewizji zagranicznej a tej rosyjskiej jest ogromny. Bardzo łatwo więc ulec propagandzie. Zdaniem wielu jest ona równie silna jak w czasach sowieckich – stwierdził  Łukasz Wenerski.

„Niebezpieczna gra, władza wobec społeczeństwa w Rosji w 2014 roku” autorstwa Grzegorza Gromadzkiego z Instytutu Spraw Publicznych jest analizą współczesnego społeczeństwa rosyjskiego. Z raportu można się dowiedzieć, jakie obecnie panują nastroje w narodzie rosyjskim i czy jest on zadowolony z obecnej władzy.

PR24

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej