Dobre perspektywy dla branży budowlanej
Przybywa firm, które chcą zwiększać zatrudnienie, ponieważ coraz lepiej oceniają swoją przyszłość. Jak wynika z badania Konfederacji Lewiatan większość przedsiębiorców nie obawia się nawet przedłużającego się kryzysu związanego z rosyjskimi sankcjami.
2014-09-16, 11:07
Posłuchaj
Najlepsze nastroje mają przedsiębiorcy działający w branżach związanych z informacją i komunikacją, opieką zdrowotną, ale też - co bardzo ważne dla wzrostu gospodarczego - z przemysłem.
- Ten rok firmy oceniają dobrze, dlatego że mają dobre wyniki. W Polsce oddaje się i sprzedaje zdecydowanie więcej mieszkań. Rośnie też wskaźnik optymizmu społecznego. Coraz więcej osób decyduje się zatem na remont mieszkania, a ten rynek modernizacyjny to jest ponad połowa sprzedaży. W Polsce rośnie również skala budownictwa hotelowego, pensjonatowego, także handlowego – wyjaśnia Marek Kukuryka, przewodniczący Rady Związku Pracodawców - Producentów Materiałów dla Budownictwa.
Spada eksport na Ukrainę, rozwijają się rynki zachodnie
Firmy związane z przemysłem budowlanym także dużo eksportują. Ważnym rynkiem jest Wschód, gdzie widać spadki sprzedaży.
- Ukraina ze względu na czynniki wewnętrzne jest w trudnej sytuacji. Z dewaluacją waluty wiąże się wzrost kosztów produktów z Polski. Sprzedaż zatem już zdecydowanie spadła i będzie spadać dalej. Ożyły natomiast rynki Europy Zachodniej. Szczególnie widać to w krajach skandynawskich, które polubiły polskie produkty. Tradycyjnie bardzo dużo sprzedajemy do Niemiec, choć nie ma tej dynamiki wzrostu sprzedaży. Powoli rosną też rynki Francji, Wlk. Brytanii, które szukają możliwości współpracy – mówi Kukuryka.
REKLAMA
Polska centrum zaopatrzeniowym Europy Zach.
Jak dodaje ekspert ten rok może zamknąć się 10-proc. wzrostem sprzedaży.
- W przyszłym roku nie będą to aż takie wzrosty sprzedaży, ale powinny być one kilkuprocentowe. Polska stała się centrum zaopatrzeniowym dla Europy Zachodniej, jeżeli chodzi o tę branżę, co napawa optymizmem na przyszłość – uważa Kukuryka.
Dobre perspektywy dla branży budowlanej w Polsce potwierdzają ekonomiści. Dynamika produkcji budowlanej w najbliższych latach będzie nieco niższa. Jednak powinna przekroczyć poziom 10 proc.
Justyna Golonko, awi
REKLAMA
REKLAMA