Dr Internet radzi i szkodzi
Internet jest potężnym źródłem wiedzy zarówno przydatnej, jak i nieprzydatnej, a czasem wręcz szkodliwej. Pacjenci coraz częściej leczą się sami tylko i wyłącznie na podstawie informacji zawartych w sieci. Lekarz ma problem, ponieważ chory wie lepiej i szuka alternatywnych sposobów leczenia.
2014-10-14, 17:43
Posłuchaj
Poważne kłopoty zaczynają się w momencie, gdy internetowe poszukiwania nie dotyczą leczenia objawów zwykłego przeziębienia, a znacznie poważniejszych schorzeń. Porad w Internecie poszukują także ludzie z podejrzeniem nowotworu lub już chorzy na raka. Wówczas pomoc może przynieść tylko oddział onkologii, a nie domorosłe sposoby leczenia medycyny alternatywnej, których pełno jest w Internecie. Onkolog prof. Jacek Jassem przyznał w Polskim Radiu 24, że samodzielne poszukiwania sposobów leczenia są zjawiskiem bardzo powszechnym.
– Jest to nagminne i stanowi znak czasu, z którym musimy się zmierzyć. Internet jest źródłem wiedzy bez granic, ale wiedzy dobrej i złej. Zjawisko to trzeba przyjąć z całym jego dobrodziejstwem i jako lekarze jesteśmy niestety na to skazani. Często jest to pomocne, ale często także bardzo przeszkadza, ponieważ w Internecie znajduje się tak wiele rzeczy bałamutnych. Ludzie nie wiedzą, że artykuł zawarty w sieci może być kompletną bzdurą – wskazywał w rozmowie z Rafałem Motriukiem prof. Jacek Jassem.
Pacjent złowiony na wędkę
Zdiagnozowanie raka dla wielu jest równoznaczne z wyrokiem. Leczenie nie zawsze przebiega pomyślnie i okupione jest wieloma wyrzeczeniami oraz cierpieniem. Z tego względu ludzie wizytę u onkologa i poddanie się niezbędnym zabiegom traktują jako ostateczność i w tym można upatrywać popularności szukania pomocy w Internecie. Gość PR24 ocenił jednak, że nie wszystkie informacje zawarte w sieci są szkodliwe.
– Bywa tak, że wiedza wyniesiona z Internetu jest rzetelna i wtedy chory przychodzi lepiej przygotowany na rozmowę. Wówczas pacjent zadaje dobre pytania, co bardzo nam pomaga. Bywa jednak też tak, że taka osoba przychodzi i ma na kartce wypisane kilkadziesiąt różnych substancji, których najczęściej w ogóle nie znamy, a które są kompletną bzdurą. Padają pytania o każdy ze środków i często u pacjenta rodzi się przekonanie, że lekarz jest niedouczony, bo to wszystko przecież jest w Internecie, a on nie ma o tym pojęcia – mówił prof. Jacek Jassem.
Zapraszamy do odsłuchania audycji Rafała Motriuka!
PR24