Ponad 46 mln euro kary dla polskich producentów mleka. To nie koniec kłopotów
Polscy producenci mleka będą musieli zapłacić ponad 46 milionów euro kary za przekroczenie w ubiegłym roku unijnego limitu produkcji mleka. Ubiegły rok rozliczeniowy kwot zakończyliśmy bowiem nadwyżką wynoszącą 1,7 proc. przyznanych naszemu krajowi limitów produkcji mleka. Poza Polską kary zapłacą też Niemcy, Holandia, Dania, Austria, Irlandia, Cypr i Luksemburg.
2014-10-16, 10:11
Posłuchaj
Świat stawia na produkcję mleka. Po roku 2015, w którym system kwot ma zostać zneisiony, może ona znacząco wzrosnąć. Jak mówi Waldemar Broś, prezes Krajowego Związku Spółdzielni Mleczarskich, póki co czekają jednak jeszcze na rolników problemy.
- Jeden to taki, że te kwoty mogą zostać w tym roku bardzo przekroczone, nawet o 8 proc. Drugi to wzrost produkcji. Toczą się dyskusje, czy należy tę produkcję wyhamowywać czy nie – wyjaśnia Broś.
Spadek cen produktów mleczarskich
Jak dodaje, kolejnym problemem jest również spadek cen produktów mleczarskich na światowych rynkach, co przekłada się na niższe ceny skupu i mniejsze dochody producentów.
- Przyłożyło się też do tego rosyjskie embargo. Rosja była jednym z głównych odbiorców naszych serów – mówi Broś.
Wzrost konkurencyjności rynków pozaeuropejskich
Na trudną sytuację polskich producentów wpływa także wzrost konkurencyjności rynków pozaeuropejskich, np. Nowej Zelandii, dodaje ekspert.
REKLAMA
- W tej sytuacji Unia Europejska nie powinna długo się zastanawiać i czekać. Co może zrobić? Przede wszystkim zakupy interwencyjne mleka w proszku i masła, ale po realnych cenach, ale również dopłaty eksportowe – mówi Broś. – Kary za nadprodukcję mleka powinny zaś być zaliczone na poczet rekompensat za embargo – dodaje.
Cała Unia Europejska wyprodukowała zaś w sezonie 2013 - 2014 łącznie 4,6 proc. mleka mniej niż wynosił limit.
Hanna Uszyńska, awi
REKLAMA