ArcelorMittal Poland ma nadzieję, że JSW wznowi dostawy
ArcelorMittal Poland ma nadzieję, że w poniedziałek JSW wznowi wysyłkę węgla do jego koksowni. Przedstawiciele hutniczego koncernu akcentują, że bezpieczeństwo dostaw w kolejnych kilku dniach będzie miało kluczowe znaczenie dla utrzymania ciągłości produkcji.
2015-01-31, 17:35
W czwartek ArcelorMittal Poland wyraził "głębokie zaniepokojenie" sytuacją w Jastrzębskiej Spółce Węglowej i wstrzymaniem dostaw węgla dla jego koksowni w Zdzieszowicach i w Krakowie. Koncern zaalarmował m.in., że po wyczerpaniu trzydniowych zapasów uszkodzonych może tam zostać dziewięć baterii koksowniczych.
Kopalnie JSW wciąż strajkują. Rozmowy zostały przerwane do poniedziałku >>>
W sobotę rzeczniczka ArcelorMittal Poland Sylwia Winiarek przekazała, że dostawy węgla koksującego z Jastrzębskiej Spółki Węglowej nie zostały dotąd wznowione. - Wczoraj otrzymaliśmy niewielki transport węgla typu 34, który nawet w krótkiej perspektywie nie poprawia naszej sytuacji - zaznaczyła Winiarek.
Koncern jest w stanie zabezpieczyć dostawy
Wyjaśniła, że koncern jest w stanie zabezpieczyć dostawy w perspektywie średnio- i długoterminowej; wkrótce przypłynąć mają statki z węglem zamorskim. Nie wpływa to jednak na sytuację w krótkim terminie.
- Bezpieczeństwo dostaw w kolejnych kilku dniach będzie miało kluczowe znaczenie dla utrzymania ciągłości produkcji, więc mamy nadzieję, że JSW w poniedziałek wznowi wysyłki - podkreśliła rzeczniczka ArcelorMittal Poland.
Węgiel z JSW zasila m.in. dwie koksownie ArcelorMittal Poland w Zdzieszowicach i w Krakowie, których łączne zdolności produkcyjne przekraczają 4,5 mln ton. W czwartek do koncernu dotarło pismo z JSW, z informacją o bardzo wysokim prawdopodobieństwie ogłoszenia przez tę spółkę wystąpienia siły wyższej - z powodu protestów i strajków w kopalniach.
Bezterminowy strajk w kopalniach
Od środy w kopalniach JSW trwa bezterminowy strajk. Zarząd JSW ogłosił niedawno plan oszczędnościowy przekonując, że jest on konieczny, aby trwale poprawić kondycję firmy. W czwartek związkowcy rozmawiali z radą nadzorczą JSW, potem RN przez kilka godzin obradowała z zarządem. Efektem było m.in. późniejsze zaproszenie związków do podjęcia rozmów z zarządem.
Pierwsze takie spotkanie odbyło się w piątek - zgodnie z żądaniem związków, bez udziału prezesa JSW Jarosława Zagórowskiego. Kolejne rozmowy mają rozpocząć się w poniedziałek rano. Prócz reprezentacji związków i zarządu JSW (bez Zagórowskiego) mają w nich wziąć udział b. wicepremier i minister pracy Longin Komołowski w roli mediatora oraz dwaj obserwatorzy: szef rady nadzorczej JSW Józef Myrczek oraz przedstawiciel Międzyzwiązkowego Komitetu Protestacyjno-Strajkowego Regionu Śląsko-Dąbrowskiego.
Górnicy "chcą krwi" zarządu JSW. Związkowcy gotowi rozmawiać.
REKLAMA
Źródło: TVP/x-news
Grupa JSW to największy producent węgla koksowego typu 35 (hard) i znaczący producent koksu w Unii Europejskiej. Należą do niej m.in. koksownie zabrzańskie, wałbrzyskie oraz koksownia Przyjaźń w Dąbrowie Górniczej - łącznie produkują one ok. 4 mln ton koksu rocznie.
PAP, awi
REKLAMA
REKLAMA