Nowy startup znalazł sposób na piratów drogowych

Polski startup stworzył aplikację dla kierowców. Z jednej strony ma ona służyć jako pilot bezpiecznej podróży, który wskaże na przykład zjazd na najbliższą stację benzynową, by chwile odpocząć, czy napić się kawy. Z drugiej aplikacja zachęca użytkowników do grywalizacji.

2015-07-22, 12:02

Nowy startup znalazł sposób na piratów drogowych
. Foto: Glow Images/East News

Posłuchaj

Aplikacja Fordrivers ma rozwiązać problem bezpieczeństwa na drodze wyjaśnia w Porannych rozmaitościach radiowej Jedynki Marcin Brysiak ze startupu Fordrivers (Elżbieta Mamos, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
+
Dodaj do playlisty

Za przestrzeganie limitów prędkości i jazdę zgodnie z przepisami ruchu użytkownicy będą zbierać punkty, które będzie można wymienić na nagrody i rabaty partnerów programu.

Sposób na piratów

Aplikacja ma rozwiązać problem bezpieczeństwa na drodze. – Przekraczanie prędkości jest jednym z największych problemów bezpieczeństwa ruchu drogowego. Jest jednocześnie głównym powodem około 30 proc. śmiertelnych wypadków drogowych. Dlatego pomysł Fordrivers ma przede wszystkim budować pozytywne nawyki wśród kierowców, jeśli chodzi o aspekty bezpiecznego zachowania na drodze. Dobrze też wiemy jest wiele kampanii społecznych, które bezpośrednio dotyczą tego problemu, w małym stopniu wpływają na poprawę statystyk i bezpieczeństwa, dlatego rozwiązanie aplikacji mobilnej jest oparte o model grywalizacji – wyjaśnia Marcin Brysiak ze startupu Fordrivers.

Bezpieczeństwo i rywalizacja

Grywalizacja jest to zarazem gra i rywalizacja. – Jest to coraz bardziej popularny sposób na wzbudzenie zaangażowani aspołeczności kierowców – dodaje rozmówca. - Aplikacja, którą przygotowaliśmy jest to ekosystem składający się z rozwiązania dedykowanego klientom indywidualnym, jak również biznesowym. Zaprojektowaliśmy  dla naszych użytkowników aplikację, która przede wszystkim nie będzie inwazyjna. A więc nie ma potrzeby, by była ona włączona na stałe tak jak nawigacja. Skoncentrowaliśmy się natomiast na tym, żeby po przed wyzwania, rywalizację kierowca otrzymał przysłowiową marchewkę, aby zrealizował on określony cel związany z bezpieczeństwem na drodze – dodaje rozmówca.

Każdy może przyłączyć się do zabawy. Nagrody to między innymi duże zniżki na ubezpieczenie samochodu. Można wygrać również samochód osobowy, a także smartfony. Aplikacja będzie bezpłatna. Będzie dostępna od 1 września.

REKLAMA

Elżbieta Mamos, abo

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej