Dokąd Polacy jeżdżą na zimowe urlopy? 7 najpopularniejszych kierunków, pokazujemy ceny
Coraz więcej Polaków wybiera wakacje w ciepłych krajach jesienią i zimą. Jak podaje internetowe biuro podróży eSky, rośnie zainteresowanie egzotycznymi kierunkami. Firma ujawniła, dokąd najchętniej latają jej klienci w chłodniejszych miesiącach.
2025-09-10, 17:00
Najważniejsze informacje w skrócie:
- Coraz więcej Polaków wybiera się na zimowy czy jesienny urlop do krajów egzotycznych zamiast na narty
- Jednym z powodów wybierania ciepłych krajów bywają niższe, pozasezonowe ceny
- Chętnie wybierane są podróże do Tajlandii, ale też coraz więcej Polaków lata na Seszele, Dominikanę czy Riwierę Majów
Wakacje zimą nie tylko w szaliku
Jesienny czy zimowy urlop nie musi wcale się wiązać z ciepłą kurtką, szalikiem na szyi i rozgrzewającym napojem w dłoni. Polscy turyści coraz chętniej i liczniej spędzają taki czas w ciepłych krajach. Bardzo często korzystają z faktu, że trwa wtedy okres poza sezonem i ceny są niższe.
Statystyki IATA wskazują, że w ciągu ostatnich 5 lat liczba Polaków podróżujących do krajów egzotycznych wzrosła o 45 proc. - To zjawisko pokazuje, że priorytety podróżnych uległy zmianie – inwestycja w unikalne doświadczenia zastępuje odliczanie do letniego urlopu. Zamiast czekać, turyści aktywnie wykorzystują pakiety w listopadzie i grudniu, aby odkrywać zróżnicowane globalnie destynacje, od Azji Południowo-Wschodniej, przez Bliski Wschód, po Amerykę Łacińską - twierdzi Jarosław Grabczak z eSky.pl.
Tajlandia i Sri Lanka kuszą plażami i nie tylko
Wśród popularnych "zimowych" kierunków od lat popularna jest Tajlandia, która oferuje zarówno piękne plaże, jak i dobrą kuchnię czy inne niż wylegiwanie się na plaży atrakcje. No i okazuje się nie taka droga - zdaniem biura eSky.pl w listopadzie i grudniu pakiet pobytu z przelotem można znaleźć już w cenie od ok. 3,4-3,8 tys. złotych od osoby. Przy czym zapewnienie sobie wypoczynku w formule all inclusive to już koszt co najmniej 7 tys. złotych od osoby.
Polskich turystów przyciąga też Sri Lanka. Wyspa ta kusi plażami, zabytkami i możliwością zwiedzania plantacji herbaty. Do tego, oferty pobytu można znaleźć w cenie od 3 tys. złotych za osobę (lot, 10 dni pobytu ze śniadaniem). Możliwość całkowitego relaksu z opcją all inclusive też nie wchodzi bardzo drogo, bo ceny zaczynają się od średnio 5,5 tys. złotych za 10 dni.
Popularnym kierunkiem są też Malediwy lubiane za domki na palach (świetnie wyglądające na zdjęciach). Choć pobyt all inclusive to już zdecydowanie kosztowna rzecz - ceny zaczynają się od 10 tys. złotych, to wakacje z samym śniadaniem mogą kosztować od 3,8 tys. złotych.
Dubaj tańszy niż nadbałtyckie kurorty
Bardzo dostępne stają się pobyty w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Oferty zawierające (wraz z przelotem) noclegi w hotelu ze śniadaniem zaczynają od 2 tys. złotych w Dubaju. To cena niższa niż wiele pakietów pobytowych w polskich hotelach nad Bałtykiem. Koszt all inclusive jest już jednak sporo wyższy i zaczyna się od 5 tys. złotych.
Polacy coraz chętniej latają też na Seszele. Te odległe wyspy są dobre dla szukających ciszy i pięknych plaż, a 10 nocy kosztuje od blisko 6 tys. złotych. Jednak all inclusive to koszt już kilkunastu tysięcy za osobę.
- Egzotyczne kierunki, kiedyś postrzegane jako niedostępne, dziś są w zasięgu ręki dzięki elastycznym pakietom. Podróżni nie są już skazani na sztywne oferty klasycznych touroperatorów, lecz mogą precyzyjnie dostosować każdy element wyjazdu - od terminu po wyżywienie - skomentował Jarosław Grabczak, ekspert eSky.pl
Ameryka Łacińska i Karaiby też przyciąga Polaków
Meksyk stabilnie kusi Polaków słynną Riwierą Majów między Cancun a Tulum. Koszt pobytu zaczyna się od ok. 4,7 tys. złotych za osobę, a w wersji all inclusive od ok. 6,1 tys. złotych. Obok plaż dla odwiedzających Riwierę Majów obowiązkowym punktem są też ruiny Chichén-Itzá.
Ale nie tylko Meksyk przyciąga w Ameryce. Do popularnych kierunków należy też karaibska Dominikana na wyspie Haiti. Pobyty all inclusive kosztują tam od 5,6 tys. złotych.
Biuro eSky oparło swoją analizę na rezerwacjach swoich klientów na pobyty między 1 listopada a 31 grudnia 2025. Analizowano pobyty na 10 nocy w pakietach Lot+Hotel ze śniadaniem lub opcjach all inclusive.
Czytaj także:
- Paragony grozy nie pomogły, sezonowa gastronomia zadłużona
- "Mniej turystyki, więcej życia". Południe Europy ma dość
- Najgorszy sezon od pandemii. Co stało się z turystami? Tam zawsze były tłumy
Źródło: eSky.pl/Andrzej Mandel