Szpitale kliniczne są niedofinansowane, a ich potencjał nie w pełni wykorzystany - wynika z raportu NIK

Brakuje rozwiązań przeznaczonych specjalnie dla placówek, które uwzględniałyby ich specyficzny charakter.

2015-08-26, 10:00

Szpitale kliniczne są niedofinansowane, a ich potencjał nie w pełni wykorzystany - wynika z raportu NIK
W szpitalach klinicznych brakuje pieniędzy. Foto: Pixabay.com

Chodzi o to, że łączą one kilka równorzędnych funkcji: leczniczą, dydaktyczną i naukową. Obowiązujące przepisy utrudniają zachowanie partnerskich stosunków pomiędzy uczelniami medycznymi a szpitalami klinicznymi.

Uczelnie płacą za mało

Kontrolerzy NIK zwracają uwagę, że uczelnie pełniąc rolę nadrzędną prowadzą w szpitalach badania, korzystają ze sprzętu, zatrudniają tam dodatkowo własną kadrę i organizują studenckie staże - teoretycznie za wszystko płacąc. W praktyce jednak najczęściej przekazywane szpitalom pieniądze są zbyt małe, żeby pokryć wszystkie koszty. Szpitale zostają więc ze sprzętem do naprawienia, rachunkami do uregulowania i długami do spłacenia.

NIK zarzuca też, że minister zdrowia słabo wspiera szpitale kliniczne: nie zakończył na przykład prac nad opracowaniem mechanizmów funkcjonowania szpitali klinicznych. Brakuje przepisów określających rolę, jaką mają spełniać szpitale kliniczne w systemie ochrony zdrowia oraz źródeł ich finansowania.

IAR, fko

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej