Polacy importują bardzo dziwne towary

Obok produktów codziennego użytku jak: niemieckie artykuły chemiczne czy chińska odzież, na liście towarów importowanych do Polski można znaleźć tak nietypowe artykuły jak: trzmiele z Holandii, papier toaletowy z Meksyku, czy monety z Wyspy Cooka.

2015-08-27, 08:30

Polacy importują bardzo dziwne towary
Polacy sprowadzają towary z różnych zakątków świata. Foto: Pixabay.com

Posłuchaj

O tym co importują Polacy, w Porannych Rozmaitościach radiowej Jedynki, mówi Radosław Jarema, szef instytucji płatniczej Akcenta Polska. /Justyna Golonko, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia/
+
Dodaj do playlisty

Dużym zainteresowaniem wśród  polskich handlowców,  kupujących towary za granicą cieszą się zwierzęta, a ściślej pewne ich gatunki , wyjaśnia Radosław Jarema, szef instytucji płatniczej Akcenta Polska.

- Bardzo nietypowym towary, który sprowadzają nasi klienci, są gady. Sprowadzane z Tanzanii, ale też z innych krajów jak: Uzbekistan, Hongkong, czy Togo. W 2014 roku, sprowadziliśmy gady za około 130 tys. złotych – wyjaśnia.

Sprowadzane są też produkty pochodzenia zwierzęcego

- Popularne jest sprowadzanie szczeciny dzikich świń , czy borsuków aby wyprodukować z tego pędzle i szczotki. Trafia on do nas z Chin, Sri Lanki, a w zeszłym roku sprowadziliśmy ten towar za ponad 16 mln złotych – wylicza.

Polskim kontrahentom opłaca się również import tlenu i papieru toaletowego

- Papier toaletowy sprowadzamy z Meksyku i Australii. Bardzo dziwna rzecz, wydaje się powszechnie dostępna, ale czysty tlen sprowadzamy z Europy zachodniej, jak również od naszych południowych sąsiadów, na przykład z Czech. W zeszłym roku przywieźliśmy tlen na kwotę prawie 3 mln złotych – dodaje.

REKLAMA

A Ministerstwo gospodarki przewiduje, że w tym roku wartość naszego eksportu wzrośnie o osiem procent, do poziomu 176,1 mld euro. Import będzie większy o 6,5%, i wyniesie około 176,4 mld. W rezultacie deficyt wyniesie około trzystu milionów euro, czyli o ponad dwieście milionów euro mniej niż w roku ubiegłym.

Justyna Golonko, fko

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej