W Polsce łatwiej prowadzi się biznes

Posłuchaj

Przedsiębiorcy, zwłaszcza ci mali, którzy stanowią większość, na co dzień nie odczuwają awansów Polski w światowych rankingach – uważa Konrad Latkowski, przedsiębiorca, współzałożyciel fundacji startup poland.(Karolina Mózgowiec, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Jednak – czy przekłada się to na małe i młode firmy?  

Samo zakładanie firmy w Polsce na pewno jest dużo łatwiejsze niż jeszcze 10 lat temu.

– Można działalność gospodarczą założyć już dość szybko i łatwo, nawet przez Internet jest to możliwe, a jeszcze niedawno nie można było tego zrobić. Jeden formularz załatwia cały problem, również spółkę można założyć przez Internet przy wzorcu umowy, który jest dostępny na stronie www –  mówi Piotr Wołłejko, ekspert Pracodawców RP

Kiepsko z sądownictwem gospodarczym

Ciągle źle wypadamy jednak pod względem sądownictwa gospodarczego.

– Bank Światowy bierze pod uwagę szybkość dochodzenia swoich roszczeń, czyli sporów pomiędzy kontrahentami o płatności, które nie zostały dokonane. I tutaj mamy postęp, natomiast naszym zdaniem, nie jest on wystarczający. Jeżeli skraca się czas oczekiwania z około tysiąca do niespełna siedmiuset dni, to fantastycznie, bo to poprawa o 30 proc. Ale nadal jest to ponad dwa lata, czyli bardzo dużo – podaje ekspert Pracodawców RP.

Mali przedsiębiorcy nie odczuwają wielkich zmian

Przedsiębiorcy, zwłaszcza ci mali, którzy stanowią większość, na co dzień nie odczuwają awansów Polski w światowych rankingach – uważa Konrad Latkowski, przedsiębiorca, współzałożyciel fundacji Startup Poland.

– Przedsiębiorcy tak na co dzień nie odczuwają wielkich zmian. Cały czas potrzebują jednak bardziej stabilnego prawa, bardzo jasnego, bo to nawet nie chodzi o wysokość podatków, ale o zawiłość prawa, które stanowi o tych podatkach. I różne interpretacje przez różne urzędy skarbowe i przez różne podmioty. I to jest chyba główny problem – mówi Konrad Latkowski.

Zagraniczni inwestorzy maja obawy

Niejasne prawo sprawia też, że nasze firmy mają problem z pozyskaniem finansowania z zagranicy.

– Wielu inwestorów nie chce inwestować w Polsce, tutaj znowu wracamy do tego, że to prawo jest niejasne, nie jest przyjazne dla inwestorów zagranicznych, oni nie chcą się tutaj angażować – mówi ekspert.

A to znaczy ograniczenie dostępności do finasowania.

Ułatwienia podatkowe niezbędne

Na pewno ulgą dla przedsiębiorców, byłoby uproszczenie formalności związanych z płaceniem podatków.

– Te rozmaite płatności w poszczególnych instytucjach, podatki w jednym terminie, składki w innym: tu jest pole do ujednolicenia, aby to uprościć i ułatwić. Wydaje się, że można to znacząco usprawnić, tak, aby płatności było znacząco mniej, tak aby były one prostsze i żeby przedsiębiorca nie zajmował się ich płaceniem przez 271 godz., jak pokazuje ranking – wylicza Piotr Wołłejko, ekspert Pracodawców RP

Tym bardziej, że dla małych i młodych firm podstawowym problemem jest przetrwanie.

– Tak naprawdę najbardziej krytyczny przy działalnościach gospodarczych jest trzeci rok. Można tylko domniemywać, ze to jest właśnie zakończenie niższych opłat. Te opłaty nagle skaczą. Chodzi o młodych przedsiębiorców, którzy zajmują się nie tym, czym powinni, oni zaczynają się skupiać na optymalizacjach, na omijaniu czegoś, a chodzi o to, żeby zarabiać pieniądze. A dopiero o później, przy dużej skali patrzeć, jak można nimi lepiej zarządzać – uważa Konrad Latkowski z fundacji Startup Poland.

I dodaje, że jest nawet takie powiedzenie, że jeśli ktoś poradzi sobie w Polsce, to poradzi sobie wszędzie.

Karolina Mózgowiec, gra