Za 15 lat OZE dadzą więcej miejsc pracy niż górnictwo

Według raportu Warszawskiego Instytutu Studiów Ekonomicznych, za 15 lat w branży energetyki wiatrowej zatrudnienie może znaleźć nawet 42 tysiące osób. Tymczasem w tym czasie w górnictwie pracować może raptem od 4 do 16 tysięcy osób.

2015-10-30, 19:45

Za 15 lat OZE dadzą więcej miejsc pracy niż górnictwo
Usytuowanie wiatraków. Foto: Pixabay

Posłuchaj

Dlaczego w ciągu najbliższych 15 lat branża OZE może wygenerować więcej miejsc pracy niż górnictwo, tłmaczy w radiowej Jedynce Ryszard Pazdan, ekspert BCC do spraw polityki środowiskowej państwa./Kamil Piechowski, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia/.
+
Dodaj do playlisty

To szacunki, obejmujące zatrudnienie w samej energetyce wiatrowej.

OZE to nie tylko wiatraki, ale i solary

Tymczasem nie można zapominać o fotowoltaice i elektrowniach solarnych, które już powstają. W związku z tym w całej branży odnawialnych źródeł energii miejsc pracy może być nawet więcej niż 42 tysiące.

Jak twierdza eksperci, 42 tysiące miejsc pracy za 15 lat to scenariusz optymistyczny. Zależny między innymi od decyzji politycznych i rozwoju polskiej gospodarki.

Firmy nie czekają – już powstaje zaplecze produkcyjne i serwisowe

Co ważne Polska powoli przygotowuje swój przemysł do wytwarzania podzespołów wykorzystywanych w energetyce z odnawialnych źródeł.

REKLAMA

– W tej chwili praktycznie tworzy się nowy przemysł. Muszę powiedzieć, że Polska zaczyna odgrywać tu pewną rolę i na przykład na terenie Stoczni Gdańskiej powstają obiekty, gdzie buduje się już w tej chwili elementy do elektrowni wiatrowych. Niekoniecznie do instalowania w Polsce – mówi Ryszard Pazdan, ekspert BCC do spraw polityki środowiskowej państwa.

OZE dopiero się rozwijają, ale pierwsze miejsca pracy z nimi związane, już są

Więc po pierwsze, już teraz tworzone są nowe miejsca pracy związane z energią odnawialną.A przemysł ten będzie rozwijał się jeszcze bardziej i na pewno wchłonie jeszcze więcej pracowników.

Po drugie, jeżeli wykorzystamy sytuację, możemy stać się jednym z wiodących w Europie producentów części do elektrowni wiatrowych.

Kolejne miejsca pracy powstaną przy transporcie tych części czy obsłudze elektrowni opartych o OZE.

REKLAMA

W górnictwie będzie coraz mniej miejsc pracy

Polska energetyka to dziś przede wszystkim węgiel. I według wielu ekspertów oraz Ministerstwa Gospodarki będzie tak jeszcze do 2050.

Jednak raport Warszawskiego Instytutu Studiów Ekonomicznych wskazuje na to, że w 2030 roku, w przypadku optymistycznego scenariusza, górnictwo zredukuje zatrudnienie do 4 – 16 tysięcy osób.

Przypomnijmy, że w branży odnawialnych źródeł energii ma być wtedy zatrudnionych ponad 40 tysięcy osób.

Ma to być między innymi wynik restrukturyzacji kopalń. – Sytuacja jest taka, że średni wskaźnik wydobycia na jednego zatrudnionego w polskim górnictwie jest 3, 4-ro krotnie niższy niż w tych kopalniach na świecie, które notują zyski – komentuje Ryszard Pazdan z BCC.

REKLAMA

Poza tym na redukcję etatów w górnictwie mogą wpłynąć też wymogi unijne, czyli dostosowywanie się do nowego pakietu klimatycznego.

Z drugiej jednak strony trudno sobie wyobrazić, by w ciągu 15 lat polskie górnictwo tak radykalnie zredukowało etaty. Możliwe więc, że ten proces potrwa dłużej, ale jak twierdzą eksperci – jest nieunikniony.

Kamil Piechowski

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej