Władysław Strzemiński - unizm i powidoki
- Był jednym z największych reformatorów malarstwa, był też artystą, który w swoich koncepcjach do końca pozostał samotny - mówił na antenie Polskiego Radia krytyk sztuki Stanisław Krzysztof Stopczyk.
2016-12-26, 06:00
Posłuchaj
26 grudnia 1953 zmarł Władysław Strzemiński, wybitny malarz awangardowy.
Strzemiński wychowywał się w Rosji. Przyszedł na świat w 1893 roku i jako młody człowiek uczył się pod okiem Kazimierza Malewicza – wybitnego rosyjskiego malarza, twórcy suprematyzmu, kierunku w sztuce postulującego dojście do "atomu malarskiego", poprzez maksymalne uproszczenie formy. Pod wpływem Malewicza Strzemiński znajdował się długi czas.
Artysta walczył w I wojnie światowej. Został ciężko ranny na froncie: stracił rękę, nogę i wzrok w jednym oku. Do Polski powrócił w latach 20. XX wieku. Zamieszkał w Łodzi ze swoją żoną, Katarzyną Kobro.
Wkrótce Strzemiński opracował własną, rewolucyjną koncepcję malarską. Posłuchaj o unizmie w audycji Anny Burzyńskiej z cyklu "Sztuka bez ram".
REKLAMA
Strzemińskiemu udało się przetrwać koszmar II wojny światowej. Po wojnie opracował koncepcję powidoków.
- Było to malarstwo oparte na przekonaniu, że po wpatrywaniu się w przedmioty rozświetlone słońcem i po zamknięciu oczu uzyskuje się bardzo barwne widoki pod powiekami, a po wtóre, że formy, które się wówczas widzi oparte są na kolorach dopełniających do tych kolorów, które się widzi w naturze – mówił gość audycji Anny Burzyńskiej.
Efektem tej koncepcji była seria barwnych, abstrakcyjnych obrazów. Strzemiński, wielki reformator malarstwa, nigdy za życia nie znalazł uznania.
REKLAMA