Dlaczego producenci żywności boją się podatku od sklepów?
Producenci żywności oceniają mijający rok jako niezły, gdyż mniejsze wpływy z rynku wewnętrznego z powodu deflacji ratuje wciąż rosnący eksport. Z troską myślą natomiast o nadchodzącym roku, obawiając się, że wprowadzony podatek od sklepów odbije się na ich wynikach finansowych.
2015-12-24, 12:16
Posłuchaj
̶ To był dobry rok dla producentów żywności z powodu rosnącego eksportu, szczególnie do Unii Europejskiej, mówił w Polskim Radiu 24 Andrzej Gantner, dyrektor generalny Polskiej Federacji Producentów Żywności.
Tyle, że na wyniki sektora, jak zauważa jednocześnie, nakłada się sytuacja na rynku wewnętrznym, na którym mamy do czynienia z ciągłym spadkiem cen, uderzającym przede wszystkim w producentów mleka i mięsa.
̶ Przy stabilnym rynku wewnętrznym, eksport wzrósł o ok 7 proc. mówił Andrzej Gantner.
Jak podkreśla, to wynik powiększającej się obecności polskiej żywności przede wszystkim na rynku europejskim, gdzie trafia ponad 82 proc. naszego eksportu.
REKLAMA
Wzrost eksportu cieszy, martwi utrzymująca się deflacja
Nie należy też narzekać na popyt na rynku krajowym, który można określić, w przypadku producentów żywności, jako stabilny. Tyle, że jak podkreśla, nie można zapominać o utrzymującej się deflacji, czyli zmniejszających się cenach żywności, co oczywiście cieszy konsumentów, ale stanowi powód do zmartwień producentów.
̶ Utrzymująca się deflacja to na pewno zła informacja dla branży mleczarskiej oraz mięsnej – mówi Gantner.
Martwi też podatek od sklepów, który odczują też producenci żywności
Jeżeli chodzi o przyszły rok, to branżę martwi wprowadzany podatek od sklepów wielkopowierzchniowych, bo najpewniej zapłacą za niego także wytwórcy żywności.
Zamiast podatku od sklepów– uszczelnić szarą strefę produkcji żywności
̶ Tak naprawdę rząd powinien rozmawiać o tym podatku z nami, to my zapłacimy ten podatek. I zastanowić się, co zrobić aby wilk był syty i owca cała, podkreśla Andrzej Gantner.
REKLAMA
̶ My sugerujemy, aby niekoniecznie był to podatek, ale gdyby się zabrać poważnie za szarą strefę produkcji żywności, na której tracimy ok. 20-30 mld zł rocznie, to polepszyłoby to warunki funkcjonowania nas jako przedsiębiorców, jak również rząd dostałby dziesięć razy więcej pieniędzy niż z tego podatku – mówi Gantner.
Andrzej Gantner zdradził swój sposób na przyrządzenie smacznego karpia. Aby ryba była smaczna przed smażeniem należy ją marynować przez jeden dzień w mleku.
Krzysztof Rzyman, jk
REKLAMA