Nowelizacja TK może mieć pływ na polską gospodarkę
Nowelizacja ustawy o TK, nagłośniona także przez zachodnie media, może mieć wpływ na polską gospodarkę w tym notowania złotego, wyceny obligacji, a w dłuższej perspektywie postrzeganie naszego kraju. Tak goście Pulsu Gospodarki na antenie Polskiego Radia 24 oceniali konsekwencje ostatnich wydarzeń.
2015-12-24, 13:14
Posłuchaj
Bartek Godusławski z Pulsu Biznesu wskazuje, że świat międzynarodowych finansów już zauważył, że w Polsce dzieje się coś niepokojącego.
Agencja Fitch dostrzegła rosnące ryzyko polityczne w Polsce
̶ Chyba najlepszym przykładem tego, że ten wpływ będzie, jest komunikat agencji ratingowej Fitch z ubiegłego tygodnia, gdzie analitycy tej agencji piszą wprost, że ryzyko polityczne, przez awanturę wokół Trybunału Konstytucyjnego, zdecydowanie rośnie – przypomina Godusławski.
Inwestorzy biorą w swoich decyzjach pod uwagę ryzyko polityczne
Jak podkreśla, to bardzo źle wpływa na sentyment inwestorów, którzy zaczynają taki kraj postrzegać jako bardziej ryzykowny.
REKLAMA
Posłuchaj
To może oznaczać, że będą żądali większej premii za to ryzyko – większych rentowności obligacji, mniej chętnie będą kupowali złotego, ryzykowna staje się też giełda, bo można się spodziewać mniejszych dywidend ze spółek.
Czy kapitał zacznie uciekać z Polski?
Z tą opinią zgadza się Jakub Gontarek z Forum Młodych Lewiatan.
Tyle, że jak podkreśla, to co teraz się dzieje, będzie odczuwalne nie w ciągu kilku miesięcy, ale w perspektywie roku, dwóch, gdzie premia za ryzyko przy wchodzeniu na polski rynek będzie większa.
REKLAMA
Polska jak Węgry?
̶ Nie byłbym bardzo przekonany, że różnimy się tak bardzo od Węgier, gdyż obecne działania są trochę kopią działań tamtejszych władz – mówi Gontarek.
Posłuchaj
Stąd, jak ocenia, możemy mieć do czynienia z długofalową ucieczką kapitału z Polski.
REKLAMA
W Polsce nie powtórzy się węgierski scenariusz
Innego zdania jest Hubert Kozieł z Rzeczpospolitej i Parkietu.
Mimo, że jest pewien strach, czy Polska nie pójdzie drogą Orbana, przyznaje, to jednak warunki w Polsce są inne niż na Węgrzech w 2010 r., są inne realia i nie powtórzymy już skoku na OFE.
Posłuchaj
REKLAMA
̶ Polityka fiskalna obecnego rządu nie doprowadzi raczej w przyszłym lub w 2017 r. aby deficyt finansów publicznych znacząco wzrósł powyżej 3 procent PKB.
Bartek Godusławski zdradził także swój sposób przyrządzania karpia. Jak przekonywał, najważniejsze jest marynowanie mięsa ryby w soku pomarańczowym, który rozpuszcza najdrobniejsze ości.
Krzysztof Rzyman, jk
REKLAMA