Polskim producentom wieprzowiny uda się podbój Japonii i Kanady? Pomóc ma nowa kampania
Producenci wieprzowiny chcą wejść na japoński i kanadyjski rynek. Dlatego też rozpoczęli kampanię promocyjno-informacyjną, skierowaną na te rynki, pod hasłem: „Rozsmakuj się w Europie - LET’S MEAT!”.
2016-01-27, 12:00
Posłuchaj
- Ostatnie lata pokazały, że rynek kanadyjski i amerykański są rynkami wzrostowymi dla eksportu polskiej wieprzowiny. Te ilości nie były wielkie. My liczymy na to, że dzięki tej kampanii ta współpraca zdecydowanie wzrośnie – mówi Witold Choiński, prezes Związku Polskie Mięso.
Polscy producenci będą mieli okazję dać się poznać
W ramach kampanii będą też organizowane specjalne wystawy, imprezy, na których polscy producenci będą mogli się pokazać.
- Będą to targi, spotkania B2B, na których polscy producenci będą mogli nie tylko wymienić swoje informacje, poglądy z odbiorcami z tamtego rynku, przedstawić swoją ofertę, ale też dać możliwość bliższego poznania się i nawiązania współpracy – wyjaśnia gość radiowej Jedynki.
REKLAMA
Powrót na rynek japoński
Jak przypomina ekspert, Japonia była dla polskich eksporterów wieprzowiny jednym z ważniejszych rynków do czasu wykrycia afrykańskiego pomoru świń.
- ASF przystopował nam ten eksport. Do tego czasu Japonia była stabilnym rynkiem. Teraz trwają rozmowy, minister rolnictwa planuje wizytę w Japonii, aby przyspieszyć otwarcie tego rynku – mówi Witold Choiński. – Nasza wieprzowina już od pięciu lat jest na rynku japońskim, który rozwijał się dosyć dynamicznie. Za ostatni rok, w którym mogliśmy jeszcze prowadzić eksport na rynek japoński, eksport wyniósł ponad 30 tys. ton. Są to zatem znaczące ilości, o które warto walczyć. Na polską wołowinę również ten rynek jest już otwarty – dodaje.
Polskie mięso spełnia wyśrubowane normy
Zagranicznych odbiorców do polskiego mięsa może przekonać to, że musi ono spełnić bardzo wyśrubowane normy.
- Zwłaszcza na rynku japońskim są określone standardy, normy, jeżeli chodzi o wielkość partii, surowca, sposób pakowania i wiele takich czynników, które wpływają na realizację kontraktów i zadowolenie odbiorców. Polscy producenci są w stanie zdobyć te rynki – podkreśla gość radiowej Jedynki.
REKLAMA
Polscy producenci, po dwóch latach przerwy w eksporcie, w tej chwili odbudowują swoją pozycję na rynku japońskim.
Kamil Piechowski, awi
REKLAMA