PGNiG chce zdywersyfikować dostawy gazu do Polski. Rozważa dwa kierunki
PGNiG zastanawia się, jak zróżnicować dostawy gazu do Polski. W tej chwili jest na "wstępnym etapie analiz". Prezes spółki Piotr Woźniak na konferencji prasowej w Warszawie powiedział, że rozważane są dwie możliwości - "kierunek norweski z Morza Północnego i rozwój w kierunku LNG".
2016-03-04, 17:05
Posłuchaj
Przypomniał, że w Norwegii mamy 19 koncesji i produkujemy własny gaz.
- Dobrze byłoby go mieć w Polsce, bo do tej pory sprzedajmy go na rynkach trzecich. Etap jest wstępny w ciągu mniej więcej pół roku będzie wiadomo, która z tych dwóch opcji jest lepiej rokująca - wyjaśnił prezes PGNiG. Według niego, w tej chwili lepiej wygląda opcja norweska.
PGNiG ma 19 koncesji w Norwegii
W opinii Bartosza Sawickiego z portalu BiznesAlert, wydaje się, że w tym momencie pierwsze rozwiązanie jest bardziej korzystne dla spółki. Ekspert przypomniał, że PGNiG ma 19 koncesji w Norwegii na poszukiwanie i wydobycie gazu ziemnego i kondensatu. Dodał, że spółka interesuje się kolejnymi przejęciami. To pokazuje, że kierunek norweski jest dla PGNiG ważny, a także już rozpoznany.
Kontrakt jamalski wygasa pod koniec 2022 roku
W grudniu 2022 roku wygaśnie kontrakt jamalski. Przewiduje on dostawy roczne gazu do Polski na poziomie ponad 10 miliardów metrów sześciennych.
REKLAMA
Polska rocznie zużywa ponad 16 miliardów metrów sześciennych tego paliwa, 1/4 to dostawy własne.
Podczas ostatniej wizyty w Oslo premier Beata Szydło zapewniała, że nasz kraj bardzo poważnie traktuje dywersyfikację źródeł energii. Rząd zrobi wszystko, by stworzyć warunki do budowy gazociągu z Morza Północnego do Polski.
IAR, awi
REKLAMA