Patriotyzm gospodarczy nie oznacza walki z zagranicznym kapitałem

Patriotyzm gospodarczy - to pojęcie jest w Polsce obiegu już od kilku lat.

2016-05-04, 21:39

Patriotyzm gospodarczy nie oznacza walki z zagranicznym kapitałem
Zdjęcie ilustracyjne.Foto: Pixabay

Posłuchaj

Czy jest w dzisiejszej dobie globalizacji nowoczesny patriotyzm gospodarczy, tłumaczą w audycji Wszystko o gospodarce: Patriotyzm gospodarczy - to pojęcie jest w Polsce obiegu już od kilku lat. oraz Adam Abramowicz z Parlamentarnego Zespołu do Spraw Wspierania Przedsiębiorczości i Patriotyzmu Gospodarczego./Aleksandra Tycner, Naczelna Redkacja Gos
+
Dodaj do playlisty

Jedni je chwalą, inni się krzywią albo pokpiwają, uważając, że w globalnej gospodarce to nie ma żadnego znaczenia.

Konsumenci za patriotyzm gospodarczy uważają kupowanie polskich produktów oraz tworzenie miejsc pracy w Polsce. Przedsiębiorcy - wspieranie ich rozwoju także przez ustawodawstwo i rząd.

Czy gospodarczym patriotą jest ktoś, kto nawet kupuje  produkty od polskich producentów, ale w obcych hipermarketach? 

̶  Nie mylmy pojęć  - mówi Marek Kowalski z Federacji Polskich Przedsiębiorstw i Lewiatana.

Patriotyzm ekonomiczny nie oznacza działania przeciwko obcemu kapitałowi

Jak zaznacza, patriotyzm ekonomiczny to nie jest działanie przeciwko kapitałowi zagranicznemu, tylko jest to wspieranie polskiego kapitału wspólnie z kapitałem zagranicznym.

̶  Niemcy jeżdżą niemieckimi samochodami, bo są dobre. Z tego samego powodu Francuzi jeżdżą francuskimi samochodami – podkreśla ekspert.

W Polsce mamy już dużo własnych, dobrych marek

̶  Również w Polsce mamy już wiele cenionych  marek - dodaje Marek Kowalski.

I podaje przykład Pesy, która wysyła pociągi do całej Europy, firmę In Post, który montuje swoje paczkomaty w całej Europie.

Patriotyzm ekonomiczny ważny dla małych firm

̶  Ale patriotyzm gospodarczy to przede wszystkim pewne udogodnienia  dla małych i średnich firm, bo właśnie one mają polskich właścicieli - stwierdza Kowalski.

Podkreśla, że na niższym poziomie mamy polski kapitał i powinniśmy go bronić.

̶  Przeszkodą w rozwoju małych i średnich  przedsiębiorstw są takie same przepisy dla wszystkich - uważa poseł Adam Abramowicz z Parlamentarnego Zespołu do Spraw Wspierania Przedsiębiorczości i Patriotyzmu Gospodarczego.

̶  Także obowiązujący dziś w Polsce ryczałtowy ZUS nie ułatwia startu mikrofilmom - dodaje Abramowicz.

I daje przykład małej firmy usługowej, która jeśli ma przychód 1-1,5 tys. zł, to nie jest w stanie zapłacić tego ryczałtu ZUS i po prostu nie istnieje w normalnej gospodarce.

Trzeba uprościć prawo dla najmniejszych firm

Dlatego - podkreśla Abramowicz - jak najszybciej należy doprowadzić do zmian i uproszczeń prawa dla najmniejszych przedsiębiorstw. Trudno się nie zgodzić, żeby  tak rozumiany patriotyzm gospodarczy był celem polityki.

Aleksandra Tycner, jk

Polecane

Wróć do strony głównej