Szwajcaria: nie będzie gwarantowanego dochodu dla każdego obywatela. Wynik referendum

Szwajcarzy w referendum powiedzieli "nie" propozycji zagwarantowania każdemu obywatelowi stałych miesięcznych dochodów.

2016-06-06, 10:15

Szwajcaria: nie będzie gwarantowanego dochodu dla każdego obywatela. Wynik referendum
Rząd Szwajcarii apeluje o odrzucenie tej inicjatywy. Foto: Pixabay.com

Posłuchaj

Szwajcarzy w referendum powiedzieli "nie" propozycji zagwarantowania każdemu obywatelowi stałych miesięcznych dochodów - relacja Krystyny Nurczyk z Zurychu (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Lewicowa grupa inicjatorów referendum uznała w niedzielę swoją porażkę, ale zwróciła uwagę, że osiągnięty wynik i tak okazał się zaskakująco dobry. To "sensacyjny sukces"; 22 proc. to "o wiele więcej, niż spodziewaliśmy się uzyskać, a to oznacza, że debata (o bezwarunkowym dochodzie podstawowym) będzie kontynuowana na szczeblu międzynarodowym" - oświadczył jeden z pomysłodawców Daniel Haeni.

Autorzy inicjatywy proponowali w dyskusjach, by każdy dorosły mieszkaniec Szwajcarii niezależnie od swych dochodów otrzymywał co miesiąc od państwa nieopodatkowaną kwotę 2,5 tys. franków, natomiast osoby w wieku do 18 lat - 625 franków. Tłumaczono to wysokim bezrobociem spowodowanym rosnącą robotyzacją.

Postawione w referendum pytanie dotyczy tylko wprowadzenia takiego świadczenia, a nie jego wysokości, która - jak formułuje to przedstawiony projekt nowelizacji konstytucji - "ma umożliwić całemu społeczeństwu godny byt człowieka i udział w życiu publicznym".

Jak zauważył szef instytutu gfs.bern Claude Longchamp, ważnym argumentem za odrzuceniem tego pomysłu były do końca niewyjaśnione wątpliwości co do jego finansowania.

Realizacja inicjatywy kosztowałaby corocznie 208 mld franków

Według rządowych obliczeń realizacja inicjatywy kosztowałaby corocznie 208 mld franków, przy czym znaczną większość tych kosztów pokryłby transfer środków przeznaczanych do tej pory na inne cele, w tym świadczenia społeczne. Nie dałoby się jednak uniknąć konieczności dofinansowywania budżetu każdego roku kwotą 25 mld franków, na co potrzebne byłyby znaczne oszczędności lub podwyżki podatków.

Władze i większość partii politycznych uważają pomysł za utopijny, zbyt kosztowny i szkodliwy dla gospodarki. Rząd Szwajcarii zalecił obywatelom, by głosowali przeciwko inicjatywie. Jak zaznaczył, wprowadzenie dochodu podstawowego sprawiłoby, że dla niektórych grup - np. otrzymujących najniższe płace czy zatrudnionych w niepełnym wymiarze godzin - działalność zarobkowa przestałaby być finansowo atrakcyjna.

Nie będzie też obniżki pensji szefów firm państwowych

Nie będzie też obniżki pensji szefów firm państwowych - pocztowych, telekomunikacyjnych i kolejowych. Proponowano, aby zarabialiby oni tyle ile zarabiają urzędnicy państwowi, a nie jak dotychczas, w zależności od wypracowanych zysków firmy. Przeciwko tej inicjatywie opowiedziało się 67 procent głosujących.

W referendum przyjęto natomiast propozycję zmian dotyczących przyjmowania azylantów. Starający się o azyl w Szwajcarii będą musieli w ciągu stu dni dostać odpowiedź, czy mają prawo tam zostać czy nie. Otrzymają także bezpłatną pomoc prawną.

Efekt społecznej kampanii

Niedzielne głosowanie odbywa się w efekcie społecznej kampanii, w trakcie której do października 2013 roku zebrano ponad 126 tys. podpisów. Jednak obie izby parlamentu odrzuciły tę inicjatywę przeważającą większością głosów, czyniąc referendum nieuchronnym.

Uczestnicy kampanii chcieli przykuć swą inicjatywą uwagę międzynarodową i stworzyli nawet plakat większy od boiska piłkarskiego z napisem "Co byś zrobił, gdyby twój dochód był zabezpieczony?". Plakat był pokazywany w Genewie, Berlinie i poprzez łącze wideo w Nowym Jorku.

REKLAMA

IAR/PAP, awi

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej