Kto traci, kto korzysta na małym ruchu granicznym?

Minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Błaszczak poinformował, że mały ruch graniczny z obwodem kaliningradzkim nie będzie jeszcze przywrócony ze względów bezpieczeństwa. O tym, kto korzysta, a kto traci na ograniczeniu MRG mówili w Debacie Dnia dr Sebastian Gajewski (Centrum im. Ignacego Daszyńskiego) i Tomasz Terlikowski (TV Republika).

2016-08-08, 18:46

Kto traci, kto korzysta na małym ruchu granicznym?
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: EASTNEWS

Posłuchaj

08.08.16 Debata Dnia: Kto traci, kto korzysta na małym ruchu granicznym? Goście: dr Sebastian Gajewski (Centrum im. Ignacego Daszyńskiego) i Tomasz Terlikowski (TV Republika).
+
Dodaj do playlisty

 – Mały ruch graniczny nie polega na tym samym, co strefa Schengen – że każdy obywatel Polski i Rosji na tym obszarze może sobie swobodnie przechodzić granicę w jedną i drugą stronę. Tylko na tym, że obywatele Polski z województwa warmińsko-mazurskiego i pomorskiego mogą bez wizy, a na podstawie dowodu tożsamości, przechodzić granicę polsko-rosyjską przy zachowaniu kontroli przez straż graniczną. Ta sama zasada odnosi się do obywateli rosyjskich na stałe zamieszkujących obwód kaliningradzki – tłumaczył w Polskim Radiu 24 dr Sebastian Gajewski.

Mały ruch graniczny z obwodem kaliningradzkim został zawieszony 4 lipca br. w związku ze szczytem NATO i Światowymi Dniami Młodzieży i dotąd nie został przywrócony. „Możemy powrócić do małego ruchu granicznego z obwodem kaliningradzkim, kiedy ustąpią przyczyny związane z bezpieczeństwem państwa polskiego” – powiedział w sobotę minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Błaszczak. Zdaniem Tomasza Terlikowskiego odwołanie się Błaszczaka do bezpieczeństwa jest pewnym trikiem i kluczem.

– Rosja prowadzi wobec Polski dość agresywną politykę – także w wymiarze symbolicznym. Polska również, dyplomatycznie, posługuje się takimi krokami, które też symbolicznie pokazują, że nie jesteśmy chłopcem, którego można nieustająco bić, a możemy też się odwrócić – powiedział gość Debaty Dnia.

Dr Sebastian Gajewski uważa, że w sensie gospodarczym z małego ruchu granicznego nie korzysta Federacja Rosyjska, a Polacy, którzy mieszkają w woj. warmińsko-mazurskim i pomorskim.

REKLAMA

– Ceny poza papierosami, alkoholem i benzyną w Polsce są niższe aniżeli w obwodzie kaliningradzkim i Rosjanie masowo przyjeżdżają do nas, by robić tu zakupy. To tysiące polskich miejsc pracy, które zostaną utracone w związku z nierozważną, nastawioną na efektywności polityką polskiego rządu. To w żadnym wypadku nie może być identyfikowane z polityką bezpieczeństwa, ponieważ ta koncentruje się na reagowaniu czy eliminowaniu określonych, konkretnych zagrożeń – mówił gość Polskiego Radia 24.

W programie również komentarz do podpisania przez prezydenta Andrzeja Dudę ustawy o stawce minimalnej wynoszącej 12 zł/godz. brutto oraz podsumowanie roku prezydentury Andrzeja Dudy.

Gospodarzem audycji był Grzegorz Frątczak.

Polskie Radio 24/dds/pj

REKLAMA

___________________

Data emisji: 08.08.2016

Godzina emisji: 17.15


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej