Od nowego roku niższy limit transakcji gotówkowych

Posłuchaj

O zmianie limitu transakcji gotówkowych pomiędzy przedsiębiorcami mówił w Polskim Radiu 24 mecenas Piotr Bimkiewicz z kancelarii BW Adwokaci (Dominik Olędzki, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

- Zmiana, do której wszyscy przedsiębiorcy już się przygotowują, jest znana od jakiegoś czasu. Na jej temat można usłyszeć różne opinie, niemniej jednak w moim przekonaniu jest to właściwy kierunek. Wyeliminowanie transakcji gotówkowych z obrotu gospodarczego bowiem uzdrawia go. Większość fikcyjnych faktur wystawianych jest ze sposobem płatności gotówką. To oznacza, że te pieniądze nie zostają nigdy w jakikolwiek sposób przelane. Gdybyśmy natomiast mieli do czynienia z przelewem, tak jak jest to proponowane w tej chwili, to wówczas istnieje możliwość skontrolowania takiej transakcji poprzez przejrzenie wyciągu bankowego. Wyciąg musi być tożsamy z fakturą wystawioną przez przedsiębiorcę - komentuje mecenas Piotr Bimkiewicz z kancelarii BW Adwokaci.

Nie w całej UE jest tak samo

Piotr Bimkiewicz Skłaniałbym się ku temu, aby na rynku wspólnotowym, europejskim funkcjonowała podobna kwota obrotu bezgotówkowego.

Podobne limity obowiązują w 16 krajach Unii Europejskiej.

- W zasadzie powinna istnieć taka tendencja, zwłaszcza że mamy do czynienia ze wspólnotowym rynkiem, aby te reguły dla wszystkich były takie same. To znaczy, jeżeli przedsiębiorcy konkurują w ramach produkowanych przez siebie towarów czy oferowanych usług na rynku wspólnotowym, wewnętrznym, to dobrze byłoby, żeby wszyscy mieli takie same prawa i obowiązki. Jeżeli jest tak, że te limity są ustalone dla części rynku, a dla pozostałej części – nie, to oczywiście ryzyko nadużyć istnieje. To nie jest tak, że przedsiębiorcy tylko w Polsce próbują kombinować. To wszędzie wygląda tak samo. Jeżeli są ku temu możliwości, to tak będzie. Przedsiębiorcy to, pamiętajmy, ludzie kreatywni. Ten problem istnieje, trzeba więc sobie jakoś z nim dawać radę. W moim przekonaniu to jest właśnie pozytywna zmiana. Skłaniałbym się ku temu, aby na rynku wspólnotowym, europejskim funkcjonowała podobna kwota obrotu bezgotówkowego – mówi gość Polskiego Radia 24.

Limity płatności gotówkowych między przedsiębiorcami w różnych krajach UE są ustalone na różnym poziomie: w Portugalii jest to 1000 euro,  w Grecji - 1500 euro, w Hiszpanii - 2500 euro, we Francji - 3000 euro, a na Węgrzech i w Bułgarii - 5000 euro.

Dominik Olędzki, awi