Ekspert o polskich przedsiębiorcach w Wlk. Brytanii: nawet po Brexicie kilka lat niepewności

Brytyjski rząd nie chce otwarcie mówić, jakie będą strategie negocjacyjne w związku z Brexitem; na pewno jednak pogorszy się sytuacja firm, które korzystały z taniej siły roboczej z Polski - mówi Michael Dembinski z Brytyjsko-Polskiej Izby Handlowej. Nawet po Brexicie - dodaje - będzie kilka lat niepewności.

2016-11-28, 08:18

Ekspert o polskich przedsiębiorcach w Wlk. Brytanii: nawet po Brexicie kilka lat niepewności
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: Flickr/Girard At Large

Dembinski podkreśla, że jest wiele niewiadomych w kwestii zasad, na jakich Wlk. Brytania opuści UE.

- Brytyjski rząd nie chce otwarcie mówić, jakie będą strategie negocjacyjne - podkreśla.

Jednak, zdaniem Dembinskiego, sam Brexit, jeśli nastąpi, nie da odpowiedzi na wszystkie pytania.

- Więc nadal po Brexicie będzie jeszcze kilka lat niepewności, podczas których negocjuje się warunki dotyczące wszystkich sektorów przemysłu - ocenia.

Nie wiadomo, czy Wielka Brytania wystąpi z Unii Celnej

Jak podkreśla Dembinski, wiele wątpliwości związanych jest z tym, czy Wielka Brytania wystąpi z Unii Celnej. - Jeżeli tak się stanie, to będzie zdecydowanie trudniej importować z Polski na Wyspy - dodaje.

- Natomiast nadal zostaje szansa dla polskich przedsiębiorców, którzy pracują w takich branżach, jak na przykład informatyka, gdzie nie ma i nie będzie granic - podkreśla Dembinski. Jak mówi, będą mogli oni traktować Wielką Brytanię jako tzw. hub na działalność globalną.

Eksport do USA czy na Bliski Wschód nadal będzie łatwiejszy

- Z Wielkiej Brytanii nadal będzie łatwiej - tak jak jest dzisiaj - eksportować do USA, do krajów arabskich, na Bliski i Daleki Wschód - uważa Dembinski.

Na pewno jednak, zaznacza, pogorszy się sytuacja firm, które korzystały z taniej siły roboczej z Polski.

- Firmy, które prosperowały dzięki temu, że mają nieograniczony dostęp do taniej siły roboczej z Polski, (ich sytuacja - przyp. red.) na pewno się zmieni na gorsze. Natomiast firmy, które produkują w Wielkiej Brytanii, używając lokalnych surowców, mogą eksportować globalnie bez żadnych większych ograniczeń - mówi Dembinski. Jak dodaje, "wszystko zależy od branży".

REKLAMA

PAP, awi

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej