Sprawa lotów CASĄ. Kownacki do PO: macie krew 96 ludzi na rękach. Nie macie prawa w tej sprawie się wypowiadać
- Nie macie prawa w tej sprawie się wypowiadać. Przyzwoitość nakazuje, jeżeli ma się krew 96 ludzi na rękach, to się właśnie siedzi cicho - tak mówił w Sejmie wiceminister obrony narodowej Bartosz Kownacki, odnosząc się do zarzutów o loty premier Beaty Szydło wojskową CASĄ.
2017-02-23, 12:50
W ostatnich dniach pojawiły się doniesienia o tym, jakoby premier Beata Szydło wykorzystywała wojskowe samoloty CASA do prywatnych podróży do swojego domu w Małopolsce. - Nie jest prawdą to wszystko, co rozpowszechniacie w mediach - wczoraj były minister obrony narodowej Siemoniak oraz niektóre gazety głosiły, że rzekomo pani premier 50 razy w ostatnim roku leciała wojskowym samolotem CASA do Krakowa - powiedział wiceszef MON do posłów PO.
Loty Tuska Embraerem
Kownacki przywołał grzechy poprzedniej ekipy rządowej, a konkretnie byłego premiera Donalda Tuska. - Z tą informacją jest tak, jak z żartem o Radiu Erewań: "Czy to prawda, że w Moskwie na pl. Czerwonym rozdają mercedesy? Tak, tylko nie w Moskwie, a w Leningradzie. Nie na placu Czerwonym, tylko na newskim prospekcie, nie mercedesy, tylko rowery i nie rozdają, ale kradną". I dokładnie z tymi lotami tak jest - nie CASĄ, a m.in. dużo droższym w przelocie i dużo wygodniejszym Embraerem, nie 50, a ponad 200 razy, nie do Krakowa, a do Gdańska, nie pani premier Szydło a premier Tusk - podkreślił polityk.
(Film - przemówienie wiceministra obrony narodowej Bartosza Kownackiego. Źródło: YOUTUBE/TYGODNIK DORZECZY)
REKLAMA
Instrukcja HEAD
Poseł PiS powołał się także na tzw. instrukcję HEAD. - Pani premier, jako jednej z najważniejszych osób w państwie, przysługuje status HEAD. I nie jest to wybór pani premier. To wynika z powszechnie obowiązujących od lat przepisów i ze względów bezpieczeństwa. Instrukcja HEAD, która dotyczy najważniejszych osób w państwie została w 2013 roku przyjęta przez szefa MON Tomasza Siemoniaka. Dobrze ją znacie a i tak dzisiaj wokół transportu najważniejszych osób w państwie próbujecie robić jakąś sensację - mówił wiceminister do opozycji. - Lot z 10 lutego 2017 roku oparty był o decyzję, która została wydana przez ministra Siemoniaka. Był to lot o statusie HEAD, zgodny z wszelkimi wymaganymi procedurami - dodał.
"Macie krew na rękach"
Bartosz Kownacki odniósł się również do katastrofy smoleńskiej, przypominając, że to PO odpowiadało za bezpieczeństwo najważniejszych osób w państwie w 2010 roku.
- Skończcie ten chocholi taniec wokół transportu najważniejszych osób w państwie. Na całym świecie to się odbywa, a wy jako Platforma Obywatelska macie najmniejsze prawo, żeby o tym mówić. Bo to wy macie krew na rękach. Nie macie prawa w tej sprawie się wypowiadać. Przyzwoitość nakazuje, jeżeli ma się krew 96 ludzi na rękach to się właśnie siedzi cicho - mówił Kownacki w kierunku posłów PO.
***
REKLAMA
Instrukcja HEAD to dokument, który określa zasady organizacji i zabezpieczenia lotów z najważniejszymi osobami w państwie, realizowanych przy użyciu statków powietrznych lotnictwa Sił Zbrojnych RP. Status HEAD to status lotu statku powietrznego, wojskowego specjalnego transportu lotniczego lub innego wojskowego statku powietrznego z najważniejszą osobą w państwie na pokładzie w misji oficjalnej nadany zgodnie z obowiązującymi przepisami. Postanowienia "Instrukcji" obowiązują wszystkie podmioty i instytucje biorące udział w organizowaniu i zabezpieczaniu lotów z najważniejszymi osobami w państwie.
Status HEAD nadawany jest, gdy na pokładzie znajdują się: Prezydent RP, Marszałek Sejmu RP, Marszałek Senatu RP, Prezes Rady Ministrów, osoby zgłaszane drogą dyplomatyczną do urzędu obsługującego ministra właściwego do spraw zagranicznych, będące odpowiednikami osób o których mowa powyżej z państw obcych.
sejm.gov.pl/dcz
REKLAMA
REKLAMA