Uwaga na fałszywe maile. Prawie każdy z nas miał do czynienia z phishingiem

Coraz więcej ekspertów przestrzega  przed włamaniami do naszych komputerów - na konta czy do poczty e-mail. A złodzieje stają się coraz sprytniejsi.  Jak pokazuje raport firmy Ironscale, cyberprzestępcy w 95 procentach przypadków wykorzystują metodę tak zwanego phishingu, czyli przesyłania e-maili z potencjalnie niebezpieczną zawartością, które do złudzenia przypominają "zwykłą" korespondencję, na przykład od znajomych, rodziny czy naszego banku.

2017-09-28, 19:13

Uwaga na fałszywe maile. Prawie każdy z nas miał do czynienia z phishingiem
Cyberprzestępcy bardzo często korzystają z phishingu. Foto: Shutterstock

Posłuchaj

Phishing coraz większym zagrożeniem (Aleksandra Tycner)
+
Dodaj do playlisty

Już pewnie nie ma nikogo, kto nie otrzymałby takiego fałszywego maila. Jak mówi ekspert firmy Onex Group Rafał Suchożebrski, phishing jest najpopularniejszą i najskuteczniejszą metodą ataków. W ten sposób hakerzy, udając kogoś zaufanego, próbują od nas wyłudzić wrażliwe dane, na przykład login i hasło do konta w panelu internetowym banku. Ekspert zwraca przy tym uwagę, że phishing jest zjawiskiem trudnym, jeśli idzie o stwierdzenie nielegalności czy odpowiedzialność karną. - Osoba, która przeprowadza atak, podszywa się pod nas. W banku bardzo trudno wyjaśnić, że to nie my zrobiliśmy ten przelew, bo przecież ktoś przyszedł i zalogował się naszym loginem i hasłem - wskazuje Rafał Suchożebrski.

Nieznajomość zagrożeń szkodzi

Ekspert podkreśla, że najważniejsze jest, żebyśmy byli świadomi zagrożeń i umieli je rozpoznawać. Na przykład, w firmie jedna osoba nie powinna mieć haseł do kont innych osób - dzięki temu, jeśli haker złamie zabezpieczenia, to stracimy tylko część wrażliwych danych, a nie całość. Rafał Suchożerbski dodaje, że w ostatnim czasie popularność zyskuje usługa Azure Information Protection, służąca do ochrony szczególnie istotnych dokumentów. W momencie otwarcia pliku każda osoba musi w takim przypadku w konkretny sposób poświadczyć swoją tożsamość.

Warto się zabezpieczać

W przypadku bezpieczeństwa w internecie lepiej być mądrym przed szkodą, niż po. Tomasz Krajewski zachęca na przykład do robienia kopii zapasowych istotnych dla nas plików. Z kolei, według Rafała Suchożebrskiego, dobrym rozwiązaniem jest trzymanie plików w tak zwanej chmurze. - W takiej sytuacji bardzo trudno jest komuś zlokalizować te dane. Jeśli mamy firmę A i chcemy z niej wykraść dane, to bardzo łatwo nam założyć, że firma A ma siedzibę w danym miejscu, a więc musimy do niej pójść, wykraść, albo ewentualnie zrobić to przez internet. W przypadku chmury przestępca nie wie, czy te dane są w serwerowni w Afryce, czy w Dublinie, czy w Stanach Zjednoczonych - wyjaśnia ekspert.

Zagrożenie jest realne, bo, jak mówi Krzysztof Surgowt z firmy CryptoMind, codziennie dochodzi do 30 tysięcy ataków hakerskich. Według badań Microsoftu, szkody, które rocznie ponoszą firmy i instytucje z powodu cyberataków to około 450 miliardów dolarów. - To rośnie bardzo szybko. Polska w tym rankingu również pnie się szybko - dodaje.

REKLAMA

Ograniczone zaufanie to podstawa

Zmianę ochrony danych wymusza Unia Europejska. Ważniejsze, żeby przekonali się do niej  zwykli użytkownicy, zarówno ci indywidualni, jak i firmy. A w sieci, jak i w życiu bardzo sprawdza się zasada ograniczonego zaufania. 

Jedynka, Aleksandra Tycner, md

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej