Prawo przedsiębiorców, czyli część Konstytucji Biznesu, w przyszłym tygodniu w Sejmie

W przyszłym tygodniu powinny rozpocząć się prace parlamentarne nad projektem ustawy Prawo przedsiębiorców - powiedział w poniedziałek wiceminister rozwoju Mariusz Haładyj.To bardzo ważna część tzw. Konstytucji Binesu, która ma zrewolicjonizować prowadzenie działalności gospodarczej w Polsce.

2017-11-27, 12:24

Prawo przedsiębiorców, czyli część Konstytucji Biznesu, w przyszłym tygodniu w Sejmie
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: kan_chana/Shutterstock.com

W tym miesiącu rząd przyjął tzw. Konstytucję Biznesu, czyli pakiet pięciu projektów ustaw dot. zmian w prawie gospodarczym. Jednym z projektów wchodzących w skład tego pakiety jest projekt Prawa przedsiębiorców.

Haładyj, pytany w Polskim Radiu RDC m.in. gdzie można przeczytać tekst projektu ustawy Prawo przedsiębiorców, powiedział, że na e-stronach Rządowego Centrum Legislacji i Sejmu.

- Projekt ma już nadany numer druku sejmowego (...). W przyszłym tygodniu rozpoczynamy prace parlamentarne - powiedział Haładyj, pytany o projekt ustawy Prawo przedsiębiorców. Zapytany, od kiedy projektowane regulacje miałyby wejść w życie, odpowiedział: "założyliśmy, że 1 marca przyszłego roku".

Prawo napisane głównie z myślą o mikroprzedsiębiorcach

Jak wyjaśnił Haładyj, Prawo przedsiębiorców napisane jest głównie z myślą o mikroprzedsiębiorcach.

- Prawo przedsiębiorcy jest taką swoistą kartą praw przedsiębiorcy - mówił wiceminister. Dodał, że projektowana ustawa liczy ledwie kilkadziesiąt artykułów. Jego zdaniem - dzięki ustawie - przedsiębiorca będzie wiedział, jakie są jego podstawowe prawa i gwarancje, które może wykorzystać w codziennym funkcjonowaniu. Dodał, że będzie mógł powołać się na ustawę, "skarżąc ewentualną decyzje organu, a na koniec, jeśli będzie potrzeba, będzie mógł odwołać się do rzecznika małych i średnich przedsiębiorców". Wiceminister podkreślił, że przedsiębiorca otrzyma skondensowany "katalog uprawnień, którego lustrzanym odbiciem są obowiązki administracji".

REKLAMA

Co zmieni Prawo przedsiębiorców?

Prawo przedsiębiorców ma ustalać podstawowe zasady prawne odnoszące się do przedsiębiorców. Mają to być zasady: wolności działalności gospodarczej, "co nie jest prawem zabronione, jest dozwolone", domniemania uczciwości przedsiębiorcy, przyjaznej interpretacji przepisów, rozstrzygania wątpliwości faktycznych na korzyść przedsiębiorcy, proporcjonalności, a także bezstronności i równego traktowania.

To zupełnie nowe podejście, które zmienia relacje pomiędzy administracją, urzędem i przedsiębiorcą, podkreślał w rozmowie z Naczelną Redakcją Gospodarczą Polskiego Radia Marcin Nowacki, wiceprezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców.

- Na pewno jest to dokument, który na papierze wprowadza filozofię, która jest ze wszech miar słuszna i powinna być obecna w Polsce. Nie było przez wiele lat. Będziemy oczekiwać teraz szybkiego procedowania tego dokumentu w Sejmie. To dobry dokument, który nie jest rewolucyjny, jeżeli chodzi o zmianę prawa gospodarczego, ale wprowadza całą listę praw podstawowych, do których będzie można się odwoływać. Mamy nadzieję, że te prawa podstawowe będą stosowane w administracji publicznej na poziomie centralnym, w administracji samorządowej. Taka była też idea przyświecająca Konstytucji Biznesu, aby móc się odwoływać do praw podstawowych, bo jeżeli one nie były zapisane na poziomie ustawy, to często nawet sądy administracyjne nie pomagały przedsiębiorcom w dochodzeniu tychże praw, które poniekąd wynikają z konstytucji, są pewnymi prawami podstawowymi, ale umocowania ustawowego brakowało – mówił ekspert.

REKLAMA

Zasada pewności prawa

Jednym z ważniejszych zapisów, jakie się znalazły w projekcie, jest - zdaniem eksperta - zasada pewności prawa, która niezwykle ważna jest z punktu widzenia przedsiębiorców.

- Pytanie, jak te przepisy będą egzekwowane. Jak będą wdrożone przed administrację na różnym poziomie. Cały czas spotykamy się z takimi sytuacjami, gdzie jest zmiana pewnej interpretacji prawa i to nie powinno mieć miejsca. Jeżeli prawo nie zostało zmienione, to mam nadzieję, że zasada pewności prawa będzie gwarantowała to, że sposób czytania tego prawa nie ulegnie zmianie, a takie sytuacje w przeszłości miały miejsce. To jest istotny problem z punktu widzenia stabilności i spokoju prowadzenia działalności gospodarczej. Przedsiębiorca najbardziej oczekuje od państwa, że będzie mógł w spokoju, bez konfliktu z sektorem publicznym, z państwem prowadzić swoją działalność. To jedna z istotniejszych części Konstytucji Biznesu – wyjaśniał Marcin Nowacki.

Ustawa ma wejść w życie 1 marca 2018 r., z wyjątkiem przepisów dotyczących „ulgi na start”, które zaczną obowiązywać 31 marca 2018 r.

PAP/NRG, awi

REKLAMA


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej