Nowe udogodnienia dla firm. Kto faktycznie z nich skorzysta?
Kolejne ułatwienia dla małych firm. Zgodnie z deklaracjami rządu najmniejsi mają płacić niższy podatek CIT i ZUS. Ministerstwo Finansów nabrało jednak na razie wody w usta i nie chce mówić o kosztach propozycji - z wcześniejszych wyliczeń Ministerstwa Rozwoju wynika, że tzw. mały ZUS może kosztować budżet ok. 300 mln zł. Oba projekty mają być jednak oddechem dla mniejszych firm.
2018-04-17, 13:24
Posłuchaj
Obniżka CIT dla małych firm to zejście z obowiązującycg od stycznia 15 procent na 9. Dr Małgorzata Krzysztoszek, ekonomistka z Uniwersytetu Warszawskiego zwraca uwagę, że w całkowitej liczbie firm - spółki prawa handlowego, które miałyby być objęte obniżonym podatkiem - stanowią ok. 10-12 procent. Sprawa może więc dotyczyć ok. 400 podmiotów.
- To udogodnienie dotyczy niewielkiej części sektora przedsiębiorstw. Na dodatek jeżeli zostanie nałożone jakieś ograniczenie, że to dotyczy tylko firm z obrotami nie większymi niż jakiś określony poziom, to może się okazać, że skorzystać z tego będzie mogło nie 10-12 procent, ale 2 procent firm. Musimy poczekać na dane Ministerstwa Finansów - podkreśla.
Mniejszy ZUS pomoże małym
Wiceminister Finansów Paweł Gruza powiedział Polskiej Agencji Prasowej, że resort rozważa kilka możliwych wariantów wprowadzenia nowej stawki. O kosztach więc na razie mówić trudno. Więcej wiadomo o tzw małym ZUSie - miałby objąć podmioty, których przychód nie przekroczy dwu i pół-krotności minimalnej płacy. Dr Małgorzata Krzysztoszek wskazuje w tym kontekście, że w Polsce jest bardzo dużo małych firm, które mają niewielkie obroty i płacenie co miesiąc ZUS-u jest poważnym obciążeniem.
Koszty nie takie duże?
Według wcześniejszych wyliczeń resortu rozwoju może to kosztować skarb państwa 150 mln zł. Zdaniem Arkadiusza Pączki z Pracodawców RP budżet bez problemu udźwignie taką kwotę.
- Ten projekt nie zatrzęsie budżetem. On na pewno jest potrzebny dla tych, którzy są już na rynku ponad dwa lata i składka ZUS na poziomie 1230 złotych jest istotnym wydatkiem. Zejście do poziomu 500 złotych, tak jak szacujemy, to istotny element poprawy płynności finansowej małych firm. Tak samo niższy CIT nie powinien być dużym wydatkiem dla budżetu - dodaje. Według ekonomisty najwyższy czas przejść od słów do czynów - rząd powinien pokazać szczegóły planowanych regulacji.
Obecna stawka podatku CIT dla małych podmiotów została obniżona z 19 procent.
Naczelna Redakcja Gospodarcza, Jedynka, Marcin Jagiełowicz, md
REKLAMA
REKLAMA