Tragedia w Tatrach. Nie żyje turysta, który spadł z Rysów

Nie żyje turysta, który spadł podczas wędrówki na najwyższy polski szczyt w Tatrach – Rysy (2499 m). Mężczyzna poślizgnął się na zalegającym, zmrożonym śniegu; inny poszkodowany w ten sam sposób turysta trafił do szpitala.

2018-05-21, 15:20

Tragedia w Tatrach. Nie żyje turysta, który spadł z Rysów
zdjęcie ilustracyjne. Foto: shutterstock/ Kamila Kozik

Jak poinformował ratownik dyżurny TOPR Krzysztof Długopolski ofiara śmiertelna doznała bardzo ciężkich obrażeń. - Mężczyzna był reanimowany podczas transportu do szpitala. Niestety mimo wysiłków lekarzy, nie udało się go uratować - powiedział Długopolski.

W momencie, kiedy ratownicy za pomocą technik alpinistyczny wciągali poszkodowanego na pokład śmigłowca tuż obok doszło do kolejnego wypadku.

- Drugi wypadek nie był aż tak poważny. Turysta doznał mocnych potłuczeń i otarć. Był nieodpowiednio wyposażony na taką wędrówkę. Miał krótkie spodenki i nieodpowiednie do panujących warunków raki – powiedział Długopolski.

Ratownicy ostrzegają, że w wysokich partiach Tatr, mimo słonecznej pogody, warunki turystyczne są nadal zimowe. Jak informują służby Tatrzańskiego Parku Narodowego, w Tatrach Wysokich po północnej stronie grani, w żlebach i w kotłach zalega pokrywa śnieżna. Śnieg w godzinach południowych jest mokry, a w godzinach rannych twardy i zmrożony. Większość łańcuchów zabezpieczających szlaki w wysokich partiach gór znajduje się jeszcze pod śniegiem. Do uprawiania turystyki w tej części Tatr niezbędny jest odpowiedni sprzęt i doświadczenie.

koz

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej