Szwedzki rząd wydał zgodę na budowę Nord Stream 2 w swojej strefie. „Nie mógł powiedzieć nie”
Szwedzki rząd wydał w czwartek zgodę na ułożenie dwóch nitek gazociągu Nord Stream 2 w wyłącznej strefie ekonomicznej Szwecji na Morzu Bałtyckim przez zarejestrowaną w Szwajcarii spółkę Nord Stream 2 AG.
2018-06-07, 18:10
"Rząd rozpatrzył wniosek i zauważa, że (...) prawo krajowe i międzynarodowe nie daje rządowi możliwości odrzucenia tego wniosku; w naszej ocenie nie mogliśmy powiedzieć +nie+" - przekazał dziennikarzom minister ds. przedsiębiorczości i innowacji Szwecji Mikael Damberg.
Szwedzi pozostają jednak krytyczni do budowy gazociągu
"Jednocześnie rząd jasno stwierdził, że Szwecja jest krytyczna wobec projektu Nord Stream 2, gdyż istnieje ryzyko naruszenia celów unii energetycznej UE i nieprzestrzegania unijnej legislacji" - powiedział Damberg.
Według Damberga podczas rozpatrywania wniosku rząd Szwecji przeprowadzał ścisłe konsultacje z Finlandią i Danią.
"Szwecja wraz z Danią odegrały kluczową rolę w poruszeniu tej kwestii w agendzie UE, aby rzucić światło na politykę energetyczną projektu, aspekty prawne i kwestię bezpieczeństwa na szczeblu europejskim" - dodał minister.
Gazociąg ma być gotowy pod koniec 2019 roku i wtedy też Rosja zamierza zaprzestać lub ograniczyć przesyłania gazu rurociągami biegnącymi przez terytorium Ukrainy. Budowie Nord Stream 2 sprzeciwiają się Polska, kraje bałtyckie i Ukraina.
Partnerami rosyjskiego Gazpromu w tym projekcie jest pięć zachodnich firm energetycznych: austriacka OMV, niemieckie BASF-Wintershall i Uniper (wydzielona z E.On), francuska Engie i brytyjsko-holenderska Royal Dutch Shell.
Budowa gazociągu rozpoczęła się 15 maja w Niemczech. Nord Stream 2 ma biec równolegle do uruchomionego w 2011 r. gazociągu Nord Stream.
Rosyjski Gazprom zapowiada, że po wybudowaniu Nord Stream 2 tranzyt przez Ukrainę może być utrzymany w "pewnej skali", przy czym strona ukraińska powinna uzasadnić "celowość ekonomiczną nowego kontraktu" tranzytowego.
Niezbędne zezwolenia na budowę Nord Stream 2 wydały już Niemcy i Finlandia. W sprawie projektu muszą się jeszcze wypowiedzieć właściwe instytucje w Danii i Rosji.
Polecane
REKLAMA