W Gruncie Rzeczy: zabójstwo Pawła Chruszcza
- Pierwszym wspomnieniem jest wyjazd na Marsz Niepodległości - mówił w audycji "W Gruncie Rzeczy" Sylwester Chruszcz. Brat zamordowanego radnego miasta Głogowa Pawła Chruszcza wspominał ich wspólne chwile, a także komentował sprawę zabójstwa swojego brata.
2018-06-08, 21:33
Posłuchaj
Poseł Sylwester Chruszcz mówił o wartościach narodowych, które łączyły jego rodzinę od pokoleń. Jemu oraz jego bratu o życiu na kresach opowiadał dziadek. Przedstawiciel koła poselskiego "Wolni i Solidarni" wspominał Marsze Niepodległości, jako wspaniałe chwile, dzięki którym mógł spędzić trochę czasu z Pawłem.
- On organizował wyjazdy z Dolnego Śląska, ja z Pomorza Zachodniego. Spotykaliśmy się w Warszawie, mieliśmy cały dzień dla siebie. Była podniosła atmosfera, były plany na przyszłość. Mówiliśmy o naszych marzeniach - wspominał w audycji Rafała Dudkiewicza Chruszcz.
Niewyjaśnione zabójstwo
Ciało Pawła Chruszcza znaleziono 31 maja w lesie koło Droglowic w gminie Pęcław. O tajemniczych okolicznościach śmierci brata wypowiadał się poseł Wolnych i Solidarnych.
- Poseł walczy o duże rzeczy. I tutaj się narusza interesy kogoś niewidzialnego. Brat był radnym w Głogowie i, chcąc zmieniać rzeczywistość, naruszał pewne biznesy, interesy ludzi, którzy są realni, namacalni. To są te układy lokalne, gdzie jest prokurator powiązany, lokalna władza. Tam, na dole, radny jest w realnym zwarciu personalnym. To jest ta różnica między pracą posła a radnego - mówił Sylwester Chruszcz.
REKLAMA
W audycji poseł wspominał również, jak dziadek opowiadał im o Polsce 4 czerwca 1989 roku. Zapraszamy do wysłuchania całej audycji.
Gospodarzem programu był Rafał Dudkiewicz.
_____________________
W Gruncie Rzeczy - wszystkie audycje
REKLAMA
Data emisji: 06.08.18
Godzina emisji: 20.06
kpln
REKLAMA