7x24: Politycy o nowelizacji ustawy o IPN. "Korzystne porozumienie"
– Doszło do bardzo korzystnego dla Polski porozumienia - to pierwsza (...), wspólna deklaracja, w której strona polska i izraelska przyznają, że byliśmy ofiarami. Na świecie panowała narracja, że ofiarami byli tylko Żydzi – powiedział w audycji 7x24 Marek Suski, szef gabinetu politycznego premiera. W Polskim Radiu 24 o nowelizacji ustawy o IPN, a także relacjach polsko-izraelskich, mówili również Ryszard Czarnecki z PiS, Paweł Rabiej z Nowoczesnej, Tomasz Rzymkowski z Kukiz'15, Michał Szczerba z PO i Piotr Zgorzelski z PSL.
2018-07-01, 11:06
Posłuchaj
01.07.18 7x24: Politycy o nowelizacji ustawy o IPN
Dodaj do playlisty
Sejm w środę przegłosował nowelizację ustawy o IPN. Poprzednia wersja dokumentu, która penalizowała kwestię przypisywania państwu lub narodowi polskiemu m.in. zbrodni popełnionych przez nazistowskie Niemcy, wywołała konflikt na linii Polska-Izrael. Tel Awiw zarzucał Warszawie negowanie prawdy o Holokauście. Środowiska żydowskie obawiały się, że kary – nawet pozbawienia wolności – będą groziły także tym, którzy będą mówić o jednostkowych przypadkach współpracy Polaków z III Rzeszą. W nowej wersji sankcje karne nie są przewidziane. W środę popołudniu premierzy Polski i Izraela wydali też wspólne oświadczenie.
– Doszło do bardzo korzystnego dla Polski porozumienia - to pierwsza (...), wspólna deklaracja, w której strona polska i izraelska przyznają, że byliśmy ofiarami. Na świecie panowała narracja, że ofiarami byli tylko Żydzi – komentował na naszej antenie Marek Suski. Polityk PiS zarzucił przy tym opozycji, że kiedy rządziła to niewystarczająco broniła dobrego imienia Polski poza granicami. – Dzisiejsza opozycja rządziła wiele lat - nie przeszkadzało jej, że Polska była szkalowana. Nic w tej sprawie nie zrobiła – podkreślał. W podobnym tonie w Polskim Radiu 24 wypowiadał się Ryszard Czarnecki. – Platforma Obywatelska przez osiem lat nic nie robiła, by bronić dobrego imienia Polski albo markowała pewne działania. Więcej w tym czasie zrobili dziennikarze niż rząd. Teraz staracie się uciekać od odpowiedzialności – mówił do przedstawicieli opozycji europoseł PiS. W ocenie Czarneckiego, sama deklaracja premierów Polski i Izraela jest "przełomowa". – Jestem przekonany, że nawet za kilkadziesiąt lat ten dokument będzie cytowany przez historyków, polityków i dziennikarzy - znalazły się w nim słowa, które są ważnym elementem prawdy o Polsce, o naszej historii – mówił gość audycji 7x24.
Zdaniem Piotra Zgorzelskiego, wycofanie się rządu z poprzednich przepisów było błędem. – Dlaczego symetryczne rozwiązania, w Izraelu za negowanie Holokaustu grozi więzienie, mogą funkcjonować w innych krajach, a u nas nie? To pytanie do rządzących, dlaczego nie potrafili obronić dobrej ustawy, dlaczego ulegli przed USA i Izraelem? To klęska, która pokazuje, jak mizerna jest polska dyplomacja – ocenił poseł PSL. Krytycznie w tym kontekście o sprawie mówił też Tomasz Rzymkowski. – Polska jest państwem suwerennym, nikt nie może na nas wymuszać, nawet premier Izraela, zmian w prawie (...). Państwo polskie powinno z całą stanowczością i ostrością reagować na wszelkiego rodzaju pomówienia naszego narodu – dodawał. W opinii Rzymkowskiego, zdecydowanie lepszym zabezpieczeniem polskich interesów niż deklaracja premierów Polski i Izraela byłaby jednak umowa międzypaństwowa, w której z jednej strony znalazłoby się zobowiązanie Polski do nieścigania poza granicami kraju, poprzez instrumenty państwowe, za znieważanie narodu polskiego, a z drugiej zapewnienie Izraela o uznaniu, że Polacy jako naród i państwo nie uczestniczyli w Holokauście. Polityk Kukiz'15 podkreślił, że taka umowa byłaby rzeczywistym narzędziem prawnym.
– Nowelizacja ustawy o IPN, konsekwencja tego, co stało się w styczniu, jest problemem wizerunkowym dla PiS. Ustawa w wersji, która została uchwalona na początku roku, nie powinna była się pojawić. Ta ustawa zburzyła relacje polsko-izraelskie – mówił z kolei w PR24 Michał Szczerba. Polityk PO ocenił również, że "PiS jest mistrzem w rozwiązywaniu problemów, które sam stworzył". – Prawdopodobnie było tak, że "ustawa Patryka Jakiego" miała być dla niego trampoliną w kampanii wyborczej w Warszawie - pamiętajmy, że ta ustawa przez półtora roku była zamrożona, były też negatywne opinie MSZ – wskazywał Szczerba. Paweł Rabiej mówił na naszej antenie o potrzebie wyciągnięcia wniosków na przyszłość z zamieszania, które wynikło ze zmian w ustawie o IPN. – Problem zdiagnozowany został dobrze, ale narzędzia zostały źle dobrane. Zastanówmy się, co powinna robić dyplomacja, historycy, by nie dochodziło do przekłamań – powiedział przedstawiciel Nowoczesnej.
REKLAMA
Gospodarzem programu była Katarzyna Gójska.
Audycja 7x24 jest przygotowywana we współpracy z Telewizją Republika.
Polskie Radio 24/zz
REKLAMA
----------------------------------
Data emisji: 01.07.18
Godzina emisji: 9.06
Polecane
REKLAMA