Owocowy paradoks. Skoro jest tak tanio, to czemu jest tak drogo?
Mimo, że ceny owoców w skupie są wyjatkowo niskie - to na sklepowych półkach tego nie widać bowiem zyski trafiają do pośredników, a rolnicy ledwo pokrywają koszty produkcji.
2018-08-07, 14:05
Posłuchaj
Jak skomentowała na antenie radiowej Jedynki Korolina Załuska - ekspertka do spraw rynków rolno-spożywczych w BGŻ BNP Paribas w rozmowie z Marcinem Jagiełowiczem - cena owoców oferowana klientom to zupełnie inna cena niż ta w skupie.
Dodaj do playlisty
Jak powiedziała na antenie radiowej Jedynki Korolina Załuska - ekspertka do spraw rynków rolno-spożywczych w BGŻ BNP Paribas w rozmowie z Marcinem Jagiełowiczem - cena oferowana w skupie jest zupełnie inną ceną niż później ta w sklepie, czy na targowisku.
Niska cena, wysoka marża
Jak stwierdziła Korolina Załuska - bardzo dużą marżę na rynku owoców mają pośrednicy. Często są to kwoty od 60 do 80 proc. wartości danego produktu.
Rolnicy - dodała - protestują, bo ceny w skupie nie pokrywają nawet kosztów produkcji. Reguła jest taka, że jeśli cena w skupie jest bardzo niska, to wówczas marża pośredników jest wyjątkowo wysoka.
Marcin Jagiełowicz, ak, NRG
REKLAMA
Polecane
REKLAMA