Projekt likwidujący obowiązek szczepień. Debata w Sejmie

Klub parlamentarny PiS złożył wniosek o skierowanie obywatelskiego projektu ustawy likwidującej obowiązkowe szczepienia do dalszych prac w sejmowych komisjach. Z kolei PO chce odrzucenia projektu w pierwszym czytaniu. 

2018-10-03, 21:10

Projekt likwidujący obowiązek szczepień. Debata w Sejmie
Zdjęcie ilustracyjne . Foto: sejm.gov.pl

Posłuchaj

Poseł PiS Krzysztof Ostrowski o projekcie ustawy likwidującej obowiązkowe szczepienia (IAR)
+
Dodaj do playlisty

W Sejmie odbyła się debata nad propozycją nowelizacji ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi.

Założenia projektu uzasadniła prezes Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Wiedzy o Szczepieniach "STOP NOP" Justyna Socha. Jej zdaniem szczepienia ochronne mogą wiązać się z ciężkimi powikłaniami zdrowotnymi. Zwróciła też uwagę, że w Polsce obowiązkowe są zarówno szczepienia ochronne dla dzieci, jak i akcyjne dotyczące również dorosłych. - W 20 krajach Europy obowiązkowe są tylko te drugie, które przewidziane są na wypadek pojawienia się zagrożenia lub też epidemii chorób zakaźnych - mówiła Justyna Socha, wyjaśniła, że projekt ich nie likwiduje tylko wprowadza dobrowolność wykonywania szczepień ochronnych. 

Posłowie są podzieleni 

Poseł PiS Krzysztof Ostrowski powiedział, że projekt poparło ponad 120 tysięcy obywateli, co dla jego klubu poselskiego jest dowodem na istnienie obaw i lęków związanych ze szczepieniami. Dodał, że wątpliwości mają również mieszkańcy innych krajów, na przykład Francji, gdzie w 2016 roku w jednym z badań ponad 40 procent ankietowanych uznało szczepienia za niebezpieczne. Zaznaczył jednak, że sam nie podważa ich skuteczności i jest zwolennikiem szczepień. Wyjaśnił, że PiS w przedwyborczych obietnicach obiecało nie odrzucać w pierwszych czytaniach projektów obywatelskich, dlatego jest za skierowaniem go do prac w komisjach. - Jest to doskonała okazja do dyskusji na temat racjonalnego programu szczepień w Polsce i dostosowania go do bezpieczniejszych norm europejskich - przekonywał Krzysztof Ostrowski. 

REKLAMA

Z kolei poseł PO i były minister zdrowia Bartosz Arłukowicz powiedział, że jego klub złoży wniosek o odrzucenie projektu ustawy w pierwszym czytaniu. Wyjaśnił, że w jego ocenie brak obowiązku szczepień ochronnych wśród dzieci może doprowadzić w przyszłości do rozpowszechnienia w szkołach różnych chorób zakaźnych. - Oni chcą znieść obowiązkowość szczepień po to, żeby Ci, którzy takie głupoty opowiadają - jak przed chwilą z tej mównicy - mogli wprowadzić zasady takie, że do polskich szkół wróci ospa i odra - mówił poseł PO. 

Propozycję skierowania projektu do prac połączonych komisji zdrowia oraz polityki społecznej i rodziny poparł klub Kukiz’15. Poseł z tego ugrupowania Paweł Szramka przekonywał, że szczepienia są ważne i ograniczyły epidemie chorób w wielu państwach, ale w tej sprawie głos powinni zabrać przede wszystkim eksperci. 

Za to wniosek o odrzucenie projektu w pierwszy czytaniu poprał klub Nowoczesnej i PSL-UED. Poseł Nowoczesnej i lekarz Marek Ruciński mówił, że szanuje głos obywateli, ale współczesna medycyna i badania naukowe jego zdaniem potwierdzają skuteczność szczepień. Dodał, że zniesienie obowiązku ich wykonywania zagraża życiu osób po transplantacjach lub leczeniu onkologicznym. - Zwykłe kaszlnięcie w tramwaju, czy spotkanie w windzie może nieść dużo poważniejsze konsekwencje dla innych, których osoby nieszczepione nawet nie zauważą - tłumaczył Marek Ruciński. 

Rząd ocenia negatywnie

Stanowisko rządu podczas debaty przedstawił Główny Inspektor Sanitarny Jarosław Pinkas. Rada Ministrów w opinii przesłanej do Sejmu negatywnie oceniła przedstawiony projekt ustawy. Napisano w niej między innymi, że obowiązek poddawania się szczepieniom ochronnym istnieje w Polsce od blisko 60 lat. Rząd wyjaśnił również, że jest to powszechnie akceptowalna i skuteczna metoda zapobiegania zachorowaniom na choroby zakaźne. 

REKLAMA

Jarosław Pinkas dodał od siebie, że złożenie do Sejmu tego projekt ustawy jest dla niego - jako nauczyciela akademickiego - porażką. Powiedział, że środowisko lekarskie popełniło błąd w komunikacji ze społeczeństwem. - Polska jest krajem, który kupuje najlepsze z możliwych szczepionek, oczywiście takie, na które nas stać, a stać nas na właśnie dobre szczepionki - przekonywał Główny Inspektor Sanitarny. 

Obywatelski projekt ustawy przewiduje zniesienie obowiązku szczepień ochronnych. Pozostawia go tylko w przypadku ogłoszenia zagrożenia epidemicznego. Głosowanie posłów nad odrzuceniem projektu w pierwszym czytaniu oraz skierowaniem go do połączonych komisji sejmowych odbędzie się jutro podczas bloku głosowań.

Według danych Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego - PZH, w pierwszych dziewięciu miesiącach tego roku zarejestrowano prawie trzykrotny wzrost zachorowań na odrę w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku. Eksperci alarmują od dłuższego czasu, że najwięcej zachorowań na odrę notuje się w takich krajach jak Rumunia czy Ukraina.

ras

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej