Publicysta o Koalicji Europejskiej: inicjatywa politycznych dinozaurów

Posłuchaj

01.02.19 Andrzej Potocki (Sieci) i Mikołaj Wójcik (Fakt) o konferencji Koalicji Europejskiej

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

"Wybory do PE przypadają w chwili kluczowej dla losów Polski. Wzywamy odpowiedzialne siły i środowiska polityczne, samorządowe i obywatelskie do wystawienia jednej, szerokiej listy, której celem byłaby odbudowa mocnej pozycji Polski w UE. Apelujemy o powstanie koalicji europejskiej, która uniemożliwi wyprowadzenie Polski z UE. Tego wymaga polska racja stanu" - głosi apel, odczytany przez lidera PO, b. ministra spraw zagranicznych Grzegorza Schetynę.

Powiązany Artykuł

B. premierzy i szefowie MSZ apelują o jedną listę do PE. "Potrzebna godna reprezentacja Polski w UE"

- Padły słowa Grzegorza Schetyny o tym, że "musimy ratować Europę". To znaczy, że wśród obecnych demoliberalnych elit, które rządzą w UE panuje strach przed nadchodzącymi wyborami. Mogą one wstrząsnąć europejską sceną polityczną - uważa Andrzej Potocki. Publicysta podkreślił też, że nastąpi propagandowy atak na Prawo i Sprawiedliwość. - Wstrzymać Polexit, to propagandowe hasło straszące Polaków. Partia rządząca jest jednak bardziej proeuropejska od Platformy Obywatelskiej - dodał, nazywając koalicję "inicjatywą politycznych dinozaurów".

"Polityczne zagranie Grzegorza Schetyny"

Michał Wójcik podkreślił, że zawiązanie Koalicji Europejskiej jest "politycznym zagraniem Grzegorza Schetyny". - Przewodniczący Platformy Obywatelskiej chce pokazać, że ten kto nie jest z nim rozbija jedność opozycji. Chce takim działaniem wywrzeć wrażenie na elektoracie, który jest przeciw partii rządzącej - ocenił dziennikarz. Gość programu stwierdził, że konferencja prasowa nie była jednak przedstawieniem "jedynek" do Parlamentu Europejskiego. - Pamiętajmy, że nie było tam wielu liderów PO, którzy wybierają się do Brukseli.

- Podziwiam polityków, którzy potrafią mówić rzeczy, które są całkowicie sprzeczne z rzeczywistością. Przez osiem lat rządów PO widzieliśmy rzeczy zatrważające, łamanie kręgosłupów państwowców, którzy byli w szeregach aparatu państwa - zaznaczył Robert Tekieli. Publicysta dodał, że nieprawdą jest narracja o wyprowadzaniu Polski z UE przez partie rządzącą. - Politycy opozycji mówią, że PiS przesuwa nasz kraj w kierunku wschodnim. Jest to jednak ugrupowanie, które na stałe ściąga wojska amerykańskie dla naszego bezpieczeństwa - mówił gość programu.

Jak powiedział dr Dawid Piekarz (Instytut Staszica), ta inicjatywa "zrealizowała jeden cel dla Grzegorza Schetyny: utrudniła Donaldowi Tuskowi szybki i bezproblemowy powrót do polskiej polityki". - Mówiono o tym, że to właśnie Donald Tusk miał złożyć taką listę rozmaitych słynnych nazwisk polskiej polityki i wystawić ją pod swoim patronatem do Parlamentu Europejskiego - powiedział politolog. Dodał, że jest sceptyczny wobec tego czy inicjatywa zmieni kształt polskiej polityki. - Tego typu manewr Platforma Obywatelska zrobiła już przy poprzednich wyborach. Wtedy z ich list startowali Marian Krzaklewski i Ludwik Dorn. Nie dało to jednak zupełnie nic - przypomniał ekspert.

Zdaniem Dominika Mazura z Fundacji Republikańskiej osoby tworzące Koalicję Europejską nie są w stanie pozyskać nowych wyborców. - Zobaczymy, w którą stronę pójdą ich kroki. Na razie mamy same deklaracje. Leszek Miller od dłuższego czasu pokazuje, w którą stronę może pójść lewica. Mam wrażenie, że w dużej mierze gra on na siebie - powiedział ekspert z Fundacji Republikańskiej.  

W piątkowej konferencji uczestniczyli byli premierzy i byli ministrowie, w tym: Kazimierz Marcinkiewicz, Radosław Sikorski, Leszek Miller, Ewa Kopacz, Włodzimierz Cimoszewicz, Marek Belka, Jerzy Buzek.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.

Gospodarzem programu był Antoni Trzmiel. 

Polskie Radio 24/jp

-------------------------------

Data emisji: 01.02.19 

Godzina emisji: 11.09, 11.37, 12.46, 14.07