Kolejny krytyczny głos nt. kryptowaluty Facebooka. Tym razem ze strony sekretarza skarbu

Steven Mnuchin powiedział na konferencji prasowej, że z nowej kryptowaluty mogą skorzystać terroryści oraz przestępcy, którzy zajmują się praniem pieniędzy. Dodał, że może to stanowić zagrożenie dla państwowego bezpieczeństwa Stanów Zjednoczonych i przyznał, że nie czuje się komfortowo, myśląc o planach wprowadzenia Libry. Steven Mnuchin podkreślił, że Facebook będzie musiał przekonać władze, że nowa kryptowaluta zapewnia wysokie standardy jeśli chodzi o bezpieczeństwo i prywatność. Zastrzegł, że na razie jest daleko do uzyskania zgody na "emisję" wirtualnego pieniądza.

Krytyka ze strony władz

To nie pierwszy głos krytyczny na temat Libry. W zeszłym tygodniu plany jej wprowadzenia skrytykował sam prezydent Donald Trump, który również zwrócił uwagę, że kryptowaluta może być wykorzystywana przez przestępców. Zasugerował, że Facebookowi może być potrzebna licencja bankowa, jeśli zamierza obracać kryptowalutami.

Obawy w tej sprawie wyraził także prezes Fedu Jerome Powell.

REKLAMA

Facebook chce wprowadzić kryptowalutę w przyszłym roku. Dziś przedstawiciele kierownictwa firmy będą mówić o swoich planach nt. Libry na posiedzeniu senackiej komisji. Eksperci i analitycy przewidują, że firma zadeklaruje wstrzymanie wprowadzenia waluty do czasu wyjaśnienia wszystkich wątpliwości prawnych.

PolskieRadio24.pl, BBC, md