Długi Warszawy. Na dokończenie budowy metra potrzebne 1,5 mld zł

Do końca roku zostanie podpisana umowa kredytowa pomiędzy warszawskim ratuszem a Europejskim Bankiem Inwestycyjnym (EBI). Pieniądze trafią do stołecznej kasy w 2020 roku, a jego spłata nastąpi w latach 2025-2050.

Wydatki miasta finansowane obligacjami i kredytami 

Konieczność wzięcia kredytu najczęściej jest tłumaczona wydatkami inwestycyjnymi opisanymi w strategii #Warszawa2030, która jest częścią wielkiego planu tzw. Wieloletniej Prognozie Finansowej na lata 2019-2045. Warszawski ratusz nie kryje, że do 2023 wydatki inwestycyjne wyniosą 15 mld PLN, z czego 4,8 mld PLN będzie sfinansowane obligacjami i kredytami.

Arkadiusz Kamiński, dyrektor Biura Długu i Restrukturyzacji Wierzytelności powiedział warszawskim radnym, że kredyt z EBI posłuży na dokończenie II linii metra w kierunku zachodnim, północno-wschodnim oraz na powstanie nowych stacji metra.

- W ramach środków zwrotnych planuje się zaciągnięcie kredytów z Międzynarodowych Instytucji Finansowych. Kredyt z Europejskiego Banku Inwestycyjnego przeznaczony jest na pokrycie planowanego deficytu miasta stołecznego Warszawy w 2020 roku oraz na spłatę wcześniejszych zobowiązań - czytamy w uzasadnieniu uchwały.

REKLAMA

Większy deficyt

Wydatki Warszawy szacowane są na 19,5 mld PLN, dochody na 17,2 mld PLN, a deficyt 2,3 mld PLN. 

W tym roku pojawią się nowe wydatki miasta jak nowy sposób segregacji śmieci co przełoży się na 500 mln PLN dodatkowych wydatków. Podstawowym źródłem dochodu Warszawy jest podatek od osób fizycznych (PIT), który wyniesie 6 mld 255 mln zł. W 2019 roku Warszawa ma wpłacić 1 mld 51 mln zł z tytułu tzw. "janosikowego".

To system subwencji, który polega na przekazywaniu przez bogatsze samorządy części dochodów na rzecz tych biedniejszych.

PolskieRadio24, AKG/SW

REKLAMA