Spotkanie ambasadorów UE ws. brexitu. Omawiano kwestie techniczne
Spotkanie ambasadorów 27 krajów Unii Europejskiej w Brukseli na temat brexitu trwało zaledwie 15 minut - ustaliła brukselska korespondentka Polskiego Radia. Jeden z unijnych dyplomatów powiedział Beacie Płomeckiej, że dyskusja koncentrowała się tylko na kwestiach technicznych, dotyczących przygotowań do ratyfikacji umowy brexitowej po stronie unijnej.
2019-10-20, 11:19
Pytany o ewentualne opóźnienie terminu wyjścia Wielkiej Brytanii ze Wspólnoty odpowiedział, że szef Rady Europejskiej Donald Tusk prowadzi konsultacje z krajami członkowskimi w tej sprawie.
Premier Wielkiej Brytanii nie podpisał listu o przesunięcie terminu brexitu, za to w drugim, już podpisanym, argumentował, że tego nie chce. Dla 27-mki brak podpisu nie ma znaczenia i pochyli się ona nad prośbą Wielkiej Brytanii.
Powiązany Artykuł
Boris Johnson zdążył wysłać list do Donalda Tuska. Ruszają konsultacje ws. brexitu
Daje się już jednak wyczuć w Brukseli i wielu stolicach zniecierpliwienie. - To jak niekończąca się opera mydlana - skomentował jeden z unijnych dyplomatów. Z Paryża dobiegają głosy, że przesunięcie terminu nie jest w niczyim interesie.
Próba przeforsowania umowy w Izbie Gmin
Jednak - jak przyznają unijni dyplomaci w rozmowie z brukselską korespondentką Polskiego Radia - trudno sobie wyobrazić, by któryś kraj zawetował przesunięcie brexitu i ostatecznie wszyscy się zgodzą, jeśli alternatywą będzie wyjście Wielkiej Brytanii z Unii bez porozumienia.
REKLAMA
Na razie jednak 27-mka będzie się przyglądać temu, co dzieje się na Wyspach i poczeka do przyszłego tygodnia, by mieć bardziej klarowna sytuację. Natomiast brytyjski premier będzie chciał przeforsować umowę brexitową w Izbie Gmin.
kad
REKLAMA