Dr Andrzej Anusz: PSL jest atrakcyjnym rozmówcą dla PiS
- To, czy opozycji uda się wybrać swojego marszałka Senatu i mieć na niego wpływ, pokaże czy mając karty w ręku jest w stanie współpracować – mówił w Polskim Radiu 24 dr Andrzej Anusz z Instytutu J. Piłsudskiego. Gościem audycji był również Miłosz Lodowski, publicysta.
2019-10-21, 12:01
Posłuchaj
Powiązany Artykuł
Antoni Macierewicz: staliśmy się gospodarzami we własnym domu
Senat kluczowy dla opozycji
Dr Andrzej Anusz zwracał uwagę że porozumienie opozycji i wybór marszałka Senatu z jej grona jest bardzo istotny dla wiarygodności ugrupowań ją tworzących. - Jeśli to udałoby się opozycji, dostałby wiatr w żagle i pokazała swoją skuteczność, podstawowy element w polityce. Byłby to dobry prognostyk do przygotowywania się do rozmów i przygotowywania się do kampanii prezydenckiej - zaznaczył
- Jeśli to się nie uda a Prawu i Sprawiedliwości uda się przy pomocy różnych politycznych zagrywek do wyboru marszałka Senatu z grona PiS to będzie dla opozycji duże osłabienie. Wyborcy zobaczą, że pomimo głosowania i większości w Senacie opozycja nie jest w stanie zamienić tej większości na realny wpływ polityczny – dodał ekspert.
Dr Andrzej Anusz komentował także możliwe stanowisko Polskiego Stronnictwa Ludowego w toczących się negocjacjach. - Widać że PSL wraca na scenie politycznej do swojego ulubionego miejsca sprzed wielu lat, tzw. "obrotowego", kiedy mogło budować koalicję po lewej i prawej stronie. Trudno powiedzieć, czy PSL przejdzie na stronę PiS. Pamiętajmy jednak, że ludowcy rządzą w samorządach w koalicji z PO. Jeśli PiS chciałoby wzmocnić się w samorządach, to w pewnej perspektywie politycznej mogłaby się pojawić kwestii całościowej koalicji z PSL, w Senacie i w sejmikach samorządowych. PSL jest atrakcyjnym rozmówcą dla PiS - podkreślał gość audycji.
"Rządzi ten, kto ma pieniądze"
Miłosz Lodowski wypowiedział się z kolei na temat Lewicy. Jego zdaniem piłka będzie po stronie Włodzimierza Czarzastego. - Ten, kto ma pieniądze, ten tak naprawdę rządzi. Polska ordynacja nie daje w tej kwestii wątpliwości. Kto rozdziela pieniądze, ten decyduje o przyszłości, a w sytuacji Lewicy ta sytuacja jest kluczowa. Wiosna okazała się niezbyt udanym start-upem politycznym, który rozbudził pewne oczekiwania, ale nie poszły za tym konkretne działania. Wszelkie elementy spawające Lewicę posiada w swoim ręku Włodzimierz Czarzasty - zaznaczył.
REKLAMA
- Uważam, że SLD to formacja konserwatywna bez idei Kościoła. Ich pewne zachowania powielają kościec konserwatywny. Rozmaite eksperymenty ze
strony moralnej to coś, co może być nie do przyjęcia. Ta formacja musi być targana rozmaitymi emocjami. To może nie podobać się
tradycyjnemu, lewicowemu elektoratowi. Eksperymenty związane z seksualnością i wyprowadzaniem tego na ulicę nie wszystkim się podoba - uzupełnił.
Zdaniem publicysty w nadchodzących wyborach prezydenckich kandydatem Lewicy nie będzie Robert Biedroń. - Moim zdaniem Lewica jako kandydata na prezydenta wskaże kobietę. Mamy świadomość, że PiS poprze obecnego prezydenta. Kobieta byłaby elementem, który mógłby być przedstawicielem woli modernizacyjnej Lewicy. W sytuacji, gdy rozdzielona opozycja walczy o prymat, nie ma szansy aby zrezygnować z szansy, jaką dają wybory prezydenckie - zaznaczył.
Rozmawiał Błażej Prośniewski.
REKLAMA
Polskie Radio 24/ak
--------------------------------------
Data emisji: 19.10.2019
Godzina emisji: 11:35
Polecane
REKLAMA