Łukasz Orbitowski: Boże Narodzenie nie musi być zamknięte w jednej konwencji
- Nie potrzeba nam komercyjnego aspektu Świąt. Można je przeżywać na różne sposoby, ale najważniejsze jest to, by była w nich bliskość - powiedział w Polskim Radiu 24 Łukasz Orbitowski, pisarz.
2019-12-24, 14:40
Posłuchaj
Gość Polskiego Radia 24 opowiadał o swoich świątecznych wspomnieniach. - Mam mnóstwo wspomnień wigilijnych. Pamiętam np. Wigilię u brata mojej mamy w Raciborzu, gdzie byłem świadkiem ogromnych, ciepłych, rodzinnych i głośnych Wigilii z dwunastoma potrawami, z ogromną, sięgającą sufitu choinką z prezentami. Jako jedynak lądowałem w gronie cioć, wujków, kuzynów i dziadków. Po Wigilii nie dało się spać, bo wujek ze swoim synem rozpoczynali kolędowanie, a potrafili śpiewać długo, głośno, choć niekoniecznie pięknie - podkreślił.
- Trzeba było zjeść określoną ilość potraw i dopiero wtedy mój wujek, czyli gospodarz, pozwalał na otwarcie prezentów, na co zresztą najbardziej czekałem. Pamiętam, że dostałem kasetę zespołu "Roxette", którego wokalistka niedawno zmarła. Dostawałem też książki Waltera Scotta czy Jacka Londona. To były takie rzeczy, a dziś dzieciaki dostają konsole do gier. U mnie dominowała książka i muzyka i cieszyłem się z tego, bo prezenty to było coś, na co się czekało - wspominał.
Powiązany Artykuł
"Aby bożonarodzeniowy czas otwierał nasze serca". Życzenia prymasa
- Z pewnością nie potrzebujemy komercyjnego aspektu świąt, a już na pewno tego, by ujawniał się on dzień po Święcie Zmarłych. Nie wyobrażam sobie, by ktokolwiek z moich bliskich szarpał się o przedmiot w sklepie. Chciałbym, aby w te święta pamiętano także o sobie, o tym kim jestem, z kim chcę spędzić święta i cieszyć się tym czasem. Kogoś to może zdziwić, ale życzliwie odnoszę się do ludzi, którzy wykorzystują święta do jakiejś wycieczki. Nie musi to być czas zamknięty w jednej konwencji. Można go przeżywać na różne sposoby, ale najważniejsze jest to, aby tam była bliskość - przyznał.
Łukasz Orbitowski zdradził też jak spędzi tegoroczne Święta. - Z moją narzeczoną rozparcelowaliśmy dzieci po dziadkach, siedzimy sobie w górach i zajmujemy się nic nierobieniem. Jestem pracoholikiem, ale pomiędzy Bożym Narodzeniem a Nowym Rokiem nie będę pracował. Trudzę się wypoczynkiem.
REKLAMA
Więcej w nagraniu.
***
Audycja: "Rozmowa Kulturalna"
Prowadząca: Magdalena Piejko
Gość: Łukasz Orbitowski
Data emisji: 24.12.2019
Godzina emisji: 13.29
PR24/pkr
Polecane
REKLAMA