Jarosław Guzy: Putin chce powrotu do koncertu mocarstw
- Putin w Yad Vashem przedstawił ofertę powrotu do czasów z Teheranu i Jałty, kiedy był koncert mocarstw. Wtedy wielkie i silne państwa urządzały świat, a małe kraje, takie jak Polska nie miały nic do powiedzenia - podkreślił w Polskim Radiu 24 Jarosław Guzy, ekspert ds. międzynarodowych.
2020-01-24, 12:15
Posłuchaj
- Zbrodnie nazistów, zaplanowane przez nich "ostateczne rozwiązanie" to jedna z najczarniejszych kart historii współczesnej - mówił Władimir Putin w Jerozolimie. Zaznaczył, że Holokaust był celowym mordem, ale "należy pamiętać, że naziści przygotowywali taki sam los wielu innym narodom". - Rosjanie, Ukraińcy, Białorusini i Polacy, a także przedstawiciele innych narodów, byli uznawani przez nazistów za podludzi - wskazał.
>>>[CZYTAJ TAKŻE]: "Prawda przegrała z polityką". Premier o Forum Holokaustu w Jerozolimie
Zdaniem Jarosława Guzego w Yad Vashem "nie było powtórzenia agresywnych tez, które Władimir Putin wygłosił w grudniu". - Została natomiast powtórzona wizja historii, która z punktu widzenia Polski jest nieakceptowalna - stwierdził gość PR24.
Powiązany Artykuł
Mike Pence w Jerozolimie: Niemcy planowali zniszczyć polską kulturę
Eksperta zaznaczył, że rosyjski przywódca w Yad Vashem "przedstawił ofertę powrotu do czasów z Teheranu i Jałty, kiedy był koncert mocarstw". - Wtedy wielkie i silne państwa urządzały świat, a małe kraje takie jak Polska nie miały nic do powiedzenia - stwierdził Jarosław Guzy.
REKLAMA
"Tylko Mike Pence był przygotowany"
- Wydaje się, że jedynie Mike Pence był przygotowany na to, żeby ripostować Putinowi w Jerozolimie, gdyby ten posunął się za daleko w swoich wypowiedziach - powiedział gość PR24.
>>>[CZYTAJ TAKŻE]: Putin: zbrodnie nazistów to jedna z najczarniejszych kart historii
Jego zdaniem "w tej chwili problem z Izraelem mamy trochę za sobą". - Forum w Izraelu nie było aż tak skandaliczne jak można było się spodziewać, natomiast nie było pozytywne z naszego punktu widzenia. Rzeczywiście był to gest w kierunku Putina, wynikający z polityki Izraela - podkreślił ekspert.
REKLAMA
Jego zdaniem "należy się zastanowić czy oferta Putina - powrotu do koncertu mocarstw - może zostać podjęta przez naszych obecnych sojuszników". - Według narracji rosyjskiego prezydenta takie kraje jak Polska nie mają prawa głosu - powinny tylko przyjmować to, co zdecydują inni. A to jest nie do zaakceptowania przez Polaków - podsumował.
Zapraszamy do wysłuchania rozmowy.
Więcej w nagraniu.
***
REKLAMA
Audycja:
Prowadząca:
Gość: Jarosław Guzy
Data emisji: 24.01.2020
Godzina emisji: 10.33
PR24/bartos
REKLAMA