Ochrona granic przed koronawirusem. Szef MON: będzie wsparcie wojsk operacyjnych i WOT
- Wojska operacyjne, terytorialsi i Żandarmeria będą wspierać Straż Graniczną w ochronie granicy, podczas patroli i w rozbudowie posterunków - poinformował szef MON Mariusz Błaszczak w związku z zamknięciem od północy granic Polski.
2020-03-14, 21:21
Powiązany Artykuł

Stan zagrożenia epidemicznego w Polsce. Sprawdź, punkt po punkcie, co to oznacza
"Wojska operacyjne, terytorialsi i Żandarmeria będą wspierać Straż Graniczną w ochronie granicy, podczas patroli i w rozbudowie posterunków. Wojsko udostępni sprzęt i pojazdy" - napisał na Twitterze Mariusz Błaszczak.
Poinformował także, że Wojskowy Instytut Higieny i Epidemiologii w Puławach przeprowadza badania próbek na obecność koronawirusa.
Powiązany Artykuł

Jak się chronić i do kogo się zgłosić? Wszystko, co musisz wiedzieć o koronawirusie
Zamknięte granice Polski
Od godziny 00.00 w niedzielę zamknięte będą granice Polski dla osób chcących dotrzeć zarówno drogą lotniczą, lądową, jak i morską. Granice będą zamknięte dla przyjeżdżających cudzoziemców, a wracający Polacy będą musieli poddać się kwarantannie. W Polsce będą mogły lądować tylko loty czarterowe. Są to działania w związku z epidemią koronawirusa.
Według najnowszych danych w Polsce potwierdzono 104 przypadki koronawirusa, trzy zakażone osoby zmarły, a 13 wyleczono. Ministerstwo Zdrowia podało, że w ciągu ostatniej doby wykonano ponad 1,5 tys. testów.
REKLAMA
Gorączka, kaszel, duszności
Koronawirus SARS-CoV-2 wywołuje chorobę o nazwie COVID-19. Objawia się ona najczęściej gorączką, kaszlem, dusznościami, bólami mięśni i zmęczeniem.
Podejrzewa się, że do pierwszego zakażenia koronawirusem, który może wywoływać groźne dla życia zapalenie płuc, doszło w Chinach pod koniec 2019 r. na targu w Wuhanie, stolicy prowincji Hubei.
pb
REKLAMA
REKLAMA