"Rozpraw w sądach nie ma". Monika Gorząch o funkcjonowaniu wymiaru sprawiedliwości w obliczu koronawirusa
- Obecnie rozpatrywane są jedynie sprawy pilne, w których wykonywana jest kara pozbawienia wolności albo inna kara lub środek przymusu, który skutkuje pozbawieniem wolności, a rozstrzygnięcie sądu dotyczy zwolnienia takiej osoby z zakładu karnego lub aresztu - powiedziała w Polskim Radiu 24 apl. adwokacki Monika Gorząch z Okręgowa Izby Adwokackiej w Katowicach.
2020-04-17, 19:45
Posłuchaj
Większość spraw zostało zdjętych z wokand i mają odbywać się tylko rozprawy pilne. Sytuacja w poszczególnych sądach wygląda różnie.
Zagrożenie epidemiczne a zawody prawnicze
Wprowadzenie na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej stanu zagrożenia epidemicznego, a następnie stanu epidemii w związku z zakażeniami wirusem SARS-CoV-2 wywarło wpływ także na życie zawodowe osób wykonujących zawody prawnicze, m.in. sędziów, referendarzy sądowych i innych pracowników wymiaru sprawiedliwości.
Liczne ograniczenia przełożyły się także na możliwość realizacji przez obywateli konstytucyjnego prawa do sądu.
"Interesanci w sądach nie są przyjmowani"
O tym, jak wygląda funkcjonowanie sądów i wymiaru sprawiedliwości w obliczu koronawirusa mówiła w PR24 Monika Gorząch, aplikant adwokacki. Gość PR24 zwróciła uwagę na to, że prezesi i dyrektorzy poszczególnych sądów zarządzili m.in. wstrzymanie wysyłki wszelkich pism sądowych, z którymi związane są środki odwoławcze i inne terminy procesowe (z wyjątkiem spraw pilnych), wstrzymanie wyznaczania rozpraw i innych posiedzeń sądowych (poza sprawami pilnymi), wstrzymanie przekazywania akt spraw wraz ze środkami odwoławczymi sądowi odwoławczemu (poza sprawami pilnymi). Dodatkowo władze sądów powszechnych i szczególnych zalecają kolejno: pracę zdalną i dyżury pracownicze.
REKLAMA
[CZYTAJ TAKŻE]: >>>> Sądy reagują na koronawirusa
- Obecnie rozpatrywane są jedynie sprawy pilne, w których wykonywana jest kara pozbawienia wolności albo inna kara lub środek przymusu, który skutkuje pozbawieniem wolności, a rozstrzygnięcie sądu dotyczy zwolnienia takiej osoby z zakładu karnego lub aresztu - powiedziała w Polskim Radiu 24 apl. adwokacki Monika Gorząch.
Powiązany Artykuł
Wiceminister: rekomendujemy zdjęcie mniej pilnych spraw z wokandy do końca marca
- Znaleźliśmy się w trudnej i nietypowej sytuacji. Wprowadzenie epidemii wywarło duży wpływ na funkcjonowanie kraju, w tym także na funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości Wydano odpowiednie zarządzenia, wstrzymano wysyłkę pism sądowych, wprowadzono procedurę mierzenia temperatury. Interesanci nie są przyjmowani, a podstawową formą kontaktu jest droga elektroniczna, telefoniczna i pocztowa - wyliczała apl. adwokacki Monika Gorząch.
REKLAMA
W audycji także o tym, jak wygląda praca obrońcy w procesach karnych w czasach pandemii.
***
Audycja: "Stan rzeczy"
Prowadzący: Rafał Dudkiewicz
Gość: Monika Gorząch, aplikant adwokacki, Okręgowa Izba Adwokacka w Katowicach
REKLAMA
Data emisji: 17.04.2020
Godzina emisji: 19.08
REKLAMA